Piłkarze Motoru Lublin nie zwalniają tempa. W sobotę wygrali swój czwarty mecz w tym sezonie. Bohaterami w Rzeszowie byli Rafał Kycko, strzelec zwycięskiej bramki oraz Kamil Styżej, który obronił karnego.
Goście rozpoczęli drugą połowę od mocnego uderzenia. Dosłownie i w przenośni, bo po strzale Tomasza Margola piłka trafiła w słupek bramki Motoru. W rewanżu lwi pazur pokazali lublinianie, ale skończyło się jedynie na strachu dla Stali, bo po do-środkowaniu Rafała Niżnika Piotr Karwan przestrzelił z 2 metrów.
Przełomowy moment spotkania nastąpił w 61 min. Mateusz Oszust źle odbił piłkę po uderzeniu Jakuba Góreckiego, zaś sędzia uznał, że bramkarz Motoru sfaulował Konrada Macę, który pospieszył z dobitką.
Czy rzeczywiście był karny? – Sytuacja jest dyskusyjna. Wpadliśmy na siebie, ale do piłki też zdążyłem. A na pewno nie za-służyłem na czerwień, co przyznali piłkarze Stali – ocenia Mateusz Oszust.
Sytuacja zrobiła się napięta, bo Oszust dostał też czerwoną kartkę i między słupki musiał wejść Kamil Styżej, który w dodatku nie jest już młodzieżowcem.
Lublinianie uznali jednak, że w takich okolicznościach nie muszą mieć na boisku dwóch młodych graczy. Chwilę później Styżej został bohaterem broniąc strzał z jedenastu metrów Wojciecha Reimana.
Dramaturgię spotkania spotęgowała druga czerwona kartka dla gości, którą zobaczył Igor Migalewski. Dodatkowo arbiter przedłużył mecz o 10 min. Motorowcy wytrzymali napór Stali, a po ostatnim gwizdku sędziego z radości omal nie udusili Styżeja.
To już czwarte w tym sezonie, w tym trzecie wyjazdowe, zwycięstwo Motoru. Dzięki temu lublinianie utrzymali trzecie miejsce w tabeli ze stratą punktu do wicelidera.
W środę "żółto-biało-niebiescy” staną przed szansę kolejnej wygranej, bo do Lublina przyjedzie Garbarnia Kraków.
Stal Rzeszów – Motor Lublin 0:1 (0:1)
Bramka: Kycko (24).
Stal: Wietecha – Duda, Hus, Słomian (77 Wolański), Reiman, Lisańczuk (88 Krzysztoń), Margol (90 Rzeźnik), Florian, Górecki, Prokic, Maca.
Motor: Oszust – Falisiewicz, Batata, Karwan, Dykij, Prędota, Pyda, Niżnik (65 K. Styżej), Popławski, Migalewski, Kycko (90 Górniak).
Żółte kartki: Słomian – Popławski, Migalewski.
Czerwone kartki: Oszust (Motor, 60 minuta, za faul), Migalewski (Motor, 73 min, za drugą żółtą).