Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Bijemy się w piersi, swoje i cudze, bo nie wszystko, co napisaliśmy przed tygodniem, było prawdą. Ale w sumie niczego dobrego się po nas spodziewać nie można.
Na deweloperów spadły wszystkie możliwe plagi: rosnące ceny materiałów budowlanych i usług, wojna na Ukrainie i związany z nią odpływ rąk do pracy w budowlance czy drożejące kredyty. Jedna rzecz się nie zmienia – za wszystko na końcu i tak zapłacą klienci. A od wczoraj, po podwyżce stóp procentowych do 4,5 proc. – znacznie więcej.
To już pewne: trzecia co do wielkości krajowa spółka – Polska Grupa Energetyczna – zmieni siedzibę i przeniesie się z Warszawy do Lublina. Ale i zarząd, i większość pracowników pozostanie w stolicy. Dla miasta i województwa ta zmiana będzie się jednak wiązała z dużym zastrzykiem gotówki do budżetów.
Obrodziło w mijającym tygodniu wydarzeniami jak nigdy dotąd. Musieliśmy oddzielić ziarno od plew, żeby podać naszym czytelnikom tygodniowe żniwo.
Trzy lubelskie spółki mogą wejść do państwowego molocha: Krajowej Grupy Spożywczej. Dla rolników ma to być szansą na wyższe ceny w skupach, dla klientów - na niższe w sklepowych półkach. A może – jak uważają krytycy – chodzi wyłącznie o nowe posady dla działaczy PiS?
Marek Neckier (PiS) jest od poniedziałku dyrektorem Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości, instytucji podległej marszałkowi województwa. Będzie zarządzać milionami złotych unijnych dotacji dla firm
Autorski przegląd najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia.
Jak trwoga, to do broni. Tak można opisać to, co dzieje się obecnie na rynku kursów strzeleckich. Od najazdu Rosji na Ukrainę liczba chętnych na kursy strzeleckie się podwoiła. Ale jest jeden problem – nie ma z czego strzelać.
W ciągu 60 lat w Lubelskiem praktycznie nie zmieniła się liczba wypadków samochodowych i ofiar śmiertelnych. Przy czym w 1962 roku po naszych drogach jeździło zaledwie 8,4 tys. samochodów. Dziś – ponad 1,5 miliona.
Autorski przegląd najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia.