Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Lublinie bada sprawę ustawienia płotu na os. Botanik przez Interbud Construction. Ale inwestor już zapowiada, że odwoła się od ewentualnej decyzji o rozbiórce ogrodzenia.
Miasto chce wybudować stumetrowy odcinek ul. Staczyńskiego na Czechowie Północnym. Ma to umożliwić dojazd do planowanego przy ul. Zelwerowicza sklepu niemieckiej sieci Lidl, który chce wybudować, jako prywatny inwestor, prezes klubu żużlowego Speedway Motor Lublin Jakub Kępa.
Maya Golub, dziennikarka z Łucka w zachodniej Ukrainie, informuje, że przed sklepami i aptekami ustawiają się kolejki. Ale w mieście nie ma paniki.
Na niebie nad Łuckiem często słychać odgłosy ukraińskich samolotów bojowych. Policja patroluje ulice, w mieście czy podczas podróży można spotkać też żołnierzy - Maja Gołub, dziennikarka z Łucka, opowiada o życiu w mieście i na Ukrainie po zaostrzeniu konfliktu przez Rosję.
Do 22 marca można składać uwagi i wnioski do projektowanego przedłużenia ul. Zelwerowicza, które połączy Czechów ze Sławinem. Pod piły pójdzie około stu drzew.
Rozsądny, spokojny, zaangażowany – tak Zdzisława Podkańskiego wspominają lubelscy politycy. Były poseł, minister kultury i eurodeputowany, a ostatnio radny wojewódzki zmarł w piątek w wieku 72 lat.
Nie żyje Zdzisław Podkański, ikona ruchu ludowego, wieloletni prezes lubelskiego PSL, były minister kultury i europoseł, propagator kultury ludowej. Był wiceprzewodniczącym sejmiku województwa lubelskiego. Miał 73 lata
Autorski przegląd wydarzeń tygodnia.
Prawie 37 mln złotych będzie kosztował most na Wieprzu. Nową przeprawą pojedziemy w przyszłym roku.
Bilety będą obowiązywać we wszystkich parkach narodowych i na całym obszarze. Zapłacimy też za komercyjne fotografowanie przyrody. A kto nie będzie miał ważnego biletu, dostanie nawet kilkaset złotych grzywny.