Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
14 grudnia zielono-czarni w ostatnim w tym roku ligowym spotkaniu zmierzą się na własnym boisku z Legią Warszawa. Dzień później rozjadą się do domów na urlopy. Do Łęcznej wrócą z powrotem 4 stycznia. Tego dnia zaplanowano wznowienie przygotowań do rundy wiosennej.
Bracia Mrozik zasłużyli na nagrodę fair play. Ściągnęli z boiska jednego zawodnika, żeby wyrównać szanse po kontuzji rywala
Rozpoczynamy dziesiąty, jubileuszowy plebiscyt Dziennika Wschodniego, TVP Lublin i Radia Lublin na najpopularniejszego sportowca województwa lubelskiego.
ROZMOWA Z Hanną Luburgh, koszykarką Pszczółki AZS UMCS Lublin
Sytuacja rezerw Pszczółki AZS UMCS robi się coraz mniej ciekawa. Podopieczne Darii Cybulak przegrały wczoraj już dziewiąte spotkanie w tym sezonie i to mimo, że mogły wystąpić ściągnięte z pierwszego zespołu Katarzyna Trzeciak i Grażyna Witkoś.
Po niezłym poprzednim sezonie, który świeżo upieczony beniaminek zakończył na dziewiątym miejscu z 45 punktami na koncie, działacze Sokoła Zwierzyniec liczyli, że w nowych rozgrywkach wyniki będą jeszcze lepsze.
AZS UMCS Lublin po pierwszej połowie remisował na wyjeździe z Kamionką Mikołów 2:2, ale ostatecznie przegrał 4:7.
Pierwsze skalpy dla Norweżek. Skandynawki udowodniły, że podobnie jak Justyna Kowalczyk, są znakomicie przygotowane do nowego sezonu. W sobotę wygrała Marit Bjoergen, a w niedzielę Therese Johaug. Polce, mimo wysokiej dyspozycji, nie udało się stanąć na podium.
Świetny weekend dla lubelskiego sportu. W piątek po serii porażek przełamali się piłkarze Górnika Łęczna, dziś ta sztuka udała się koszykarkom Pszczółki AZS UMCS Lublin.
Kolejny fatalny weekend w wykonaniu polskich skoczków narciarskich. Do Kuusamo polecieli w siedmiu, ale punktował tylko Piotr Żyła, który pod nieobecność Kamila Stoch a w pojedynkę musi bronić honoru naszej reprezentacji.