Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Drużyna Łukasza Mierzejewskiego nie ma za dużo czasu na rozmyślanie o porażce w Pucharze Polski ze Świdniczanką. Już w sobotę Avia zagra u siebie z rezerwami Cracovii (godz. 13). Żółto-niebiescy chcą w końcówce sezonu powalczyć o jak najlepszy wynik, ale zaczynają już myśleć także o kolejnych rozgrywkach.
W dwóch ostatnich meczach piłkarze Motoru dopisali do swojego konta tylko punkt. Jeżeli szybko nie wrócą do wygrywania, to marzenia o awansie trzeba będzie odłożyć o kolejny sezon. W sobotę podopieczni Goncalo Feio zmierzą się na wyjeździe z ostatnią w tabeli Siarką Tarnobrzeg (godz. 17).
Rozmowa z Łukaszem Giereszem, trenerem Świdniczanki
Drugi raz z rzędu piłkarze Sebastiana Luterka wygrali okręgowy finał Pucharu Polski. Przed rokiem pokonali w rzutach karnych Huczwę Tyszowce. Tym razem w podobnych okolicznościach okazali się lepsi od Kryształu Werbkowice. Konkurs jedenastek Gryf Gmina Zamość wygrał 7:6, a po 120 minutach meczu było 1:1.
Niespodzianka w drugim półfinale okręgowego Pucharu Polski. Świdniczanka okazała się lepsza od trzecioligowej Avii. Drużyna Łukasza Gieresza pokonała w środę wyżej notowanego rywala 2:1.
Wreszcie przełamanie w Radzyniu Podlaskim. W meczu o sześć punktów Orlęta Spomlek pokonały u siebie Podhale Nowy Targ 3:2.
Bardzo dobra pierwsza połowa i dużo słabsza druga. Efekt? Motor tylko zremisował w niedzielę u siebie z Hutnikiem Kraków 1:1. A to oznacza, że kolejny tydzień spędzi poza strefą barażową. Do szóstego KKS Kalisz traci obecnie dwa punkty.
Bardzo ciekawy mecz w Kaliszu. Tamtejszy KKS od 21 minuty grał w dziesiątkę, a mimo to długo remisował bezbramkowo z Wisłą Grupa Azoty. Puławianie w doliczonym czasie gry zdobyli jednak gola na wagę trzech punktów i na pewno poprawili swoje szanse przynajmniej na udział w barażach.
Piłkarze Łukasza Gieresza pokonali przed tygodniem wicelidera z Tomaszowa Lubelskiego 2:0. Tym razem podejmowali kolejnego – Start Krasnystaw. I niespodziewanie to rywale długo prowadzili 1:0. W końcówce Świdniczanka wyrównała i miała okazje, żeby przechylić szalę na swoją korzyść.
Młodzież z Wieniawy trzymała się dzielnie w derbach z Avią. Do przerwy Lublinianka remisowała z faworyzowanym rywalem 0:0. Podopieczni Radosława Adamczyka prawie wytrzymali też pierwszy kwadrans po przerwie. Prawie, bo w 60 minucie goście otworzyli wynik, a ostatecznie wygrali 3:0.