Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po gorącym poniedziałku, czas na ochłodzenie. Termometry pokażą kilka stopni mniej. Przez najbliższe godziny będzie pochmurno.
Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu al. Warszawskiej i ul. Zbożowej. Na drodze tworzą się ogromne korki. Policja kieruje ruchem.
Zdenerwowany 29-latek w zemście za wybitą w mieszkaniu szybę postanowił podpalić mieszkania w kamienicy przy ul. Lubartowskiej. Kupił kilka litrów benzyny, oblał 8 drzwi i podpalił kilka z nich.
- Z kobietami jest tak: zakochuje się pan w jednej, ale coś nie pasuje, to pan idzie do drugiej. A z nalewkami inaczej. Ta jedna i koniec. Bo jest dobra! – tłumaczy Regina Żyła, która kusiła na Europejskim Festiwalu Smaku kolorowymi alkoholami. W sobotę chętnych na te i inne specjały było bardzo wielu.
202 krzaki konopi indyjskich rosły na działce obok al. Spółdzielczości Pracy. Kiedy policjanci próbowali złapać współwłaściciela nielegalnej uprawy mężczyzna chciał ich przejechać samochodem.
31-latek, który jechał z Izbicy do Lublina jedną ręką prowadził samochód, a drugą pił piwo. Miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
W ciągu kilku tygodni 13-latek kradł rowery, włamywał się do samochodów i rysował ich karoserię. Robił to podczas ucieczek z pogotowia opiekuńczego w Lublinie. Chłopak przyznał się do 23 przestępstw. Teraz stanie przed sądem dla nieletnich.
Nocny wypadek na al. Witosa.. Zginął kierowca, który uderzył oplem w cysternę.
- Na przejściu granicznym w Dorohusku jest podłożona bomba - poinformował mężczyzna, który zadzwonił na numer pogotowia ratunkowego w Chełmie. Wieczorem ktoś wywołał też alarm bombowy w Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo w Motyczu Leśnym.
Biegały nago po posesji i niszczyły sprzęt. Na komendzie okazało się, że są trzeźwe, ale nadal nie chciały się ubrać.