Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zakaz kąpania się po 22.00. Zakaz chodzenia w szpilkach po klatce schodowej. Nakłanianie do wymiany... włączników światła i baterii przy wannie, bo za głośno działają. Absurd? Nie, rzeczywistość lokatorów jednego z gorzowskich bloków.
Kilku uczniów żarskiego Prusa nie dopuszczono do pisania próbnej matury z języka polskiego. Powód? Nie zapłacili składki na komitet rodzicielski, z której opłacane są testy egzaminacyjne. Młodzi ludzie, nazywali praktyki dyrektora zbójeckimi.
Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w czwartek na ul. Sulechowskiej w Zielonej Górze. Na prawym pasie zatrzymały się samochody przepuszczające pieszych, kierowca jadący lewym pasem zbagatelizował to i pojechał dalej. Cudem nie doszło do tragedii.
Pożar wybuchł około godz. 8.00. Właściciel hali z materiałami budowlanymi dostrzegł płomienie, które wydobywały się z komina.
Od wtorku dni policja w całym kraju szuka złodzieja włamywacza, który uciekł z więzienia. We wtorek przeskoczył wysokie ogrodzenie, później sforsował 3,5-metrowy mur, pokonał drut kolczasty i... przepadł jak kamień w wodę.
Już drugi dzień trwa obława na uciekiniera z zakładu karnego w Głogowie. Wciąż bez skutku.
W miniony weekend policja zatrzymała sprawcę znieważenia miejsca kultu religijnego. Wandal nad drzwiami wejściowymi do kościoła p.w. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Lubsku napisał „Ave Satan\".
Krążą plotki, że Woodstock opuści Kostrzyn. Faktem jest, że miasto potrzebuje pół miliona, żeby sprawdzić pirotechnicznie festiwalową łąkę, ale tych pieniędzy nie ma i... chyba nie będzie.
Gorzowianka za kratami spędziła święta Bożego Narodzenia, choć powinna być na wolności. Walczy o odszkodowanie. Sąd ustala, na ile wycenić jej traumę. - Moją klientkę traktuje, jak obywatela drugiej kategorii - mówi adwokat.
200 m od ośrodka zdrowia starszy mężczyzna doznał rozległego zawału serca. Ludzie chcieli, by do czasu przyjazdu karetki ratowali go pielęgniarka lub lekarz z przychodni. Nie doczekali się jednak pomocy.