Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Szczypiorniści Azotów staną przed historyczną szansą awansu do ćwierćfinału europejskich rozgrywek. W meczu rewanżowym 1/8 Challenge Cup drużyna prowadzona przez Bogdana Kowalczyka zmierzy się ze Stordem Handball.
ROZMOWA z Bogdanem Kowalczykiem, trenerem Azotów Puławy
Szczypiorniści Azotów wygrali pierwsze spotkanie 1/8 finału Challenge Cup ze Stordem Handball 29:23. Dzięki zaliczce sześciu bramek podopieczni trenera Bogdana Kowalczyka znaleźli się w komfortowej sytuacji przed rewanżem.
Szczypiorniści Azotów Puławy zmierzą się na wyjeździe z norweskim Stordem Handball. Stawką rywalizacji jest awans do ćwierćfinału Challenge Cup.
Bramkarzem Azotów Piotrem Wyszomirskim bardzo poważnie zainteresowane są Vive Targi Kielce. – Już najwyższy czas, aby Piotrek zaczął pracować na swoje nazwisko i rozwijał się w lidze niemieckiej lub hiszpańskiej – radzi Sławomir Szmal.
Dla kibiców piłki ręcznej w Puławach szykuje się duża gratka. W dzisiejszy wieczór w puławskiej hali zaprezentuje się najlepszy zespół w Polsce, przerastający o klasę wszystkich rywali. W Vive Targach zebrał się prawdziwy gwiazdozbiór, kierowany przez trenera reprezentacji Bogdana Wentę.
Szczypiornistów z Puław czeka prawdziwy maraton. Podopieczni trenera Bogdana Kowalczyka rozegrają sześć spotkań w trzy tygodnie. Praktycznie oznacza to wybieganie na parkiet co trzy dni.
ROZMOWA z Grzegorzem Rysiem, nowym szkoleniowcem siatkarzy Avii Świdnik
Mocno osłabione Azoty nie miały zbyt wielu szans na stawienie czoła faworyzowanemu Orlenowi Wiśle. Goście byli tylko tłem dla rozpędzonych brązowych medalistów z ostatniego sezonu i ulegli różnicą 13 goli.
Świdnicka Avia wróciła z Gorzowa Wielkopolskiego bez punktu. Drużyna Krzysztofa Lemieszka, choć bardzo się starała, nie powiększyła swojego dorobku. Drobnym pocieszeniem jest fakt, że dwie partie goście oddali gorzowianom po zaciętej walce, przegrywając na przewagi.