Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Siedmiu nastolatków napadło na dostawcę pizzy. Zabrali mu trzy pizze, a wystraszony 34-latek uciekł w zarośla. Głodni napastnicy zjedli \"łupy” na przydrożnej łące.
Młody mieszkaniec Lublina w niecodzienny sposób manifestował miłość do swojej dziewczyny. Tłukł głową w szyby zaparkowanych samochodów. Jedną z nich wybił. Był kompletnie pijany.
Trzej uczestnicy wieczoru kawalerskiego skończyli noc za kratami. Zwymyślali policjantów i nie dali się wylegitymować. Jeden z imprezowiczów potraktował policjantów gazem pieprzowym.
Mieszkanka Radzynia Podlaskiego ukrywała na swojej posesji ponad 1200 paczek papierosów bez akcyzy. Nielegalny towar znaleźli policjanci.
48-letni włamywacz wpadł w policyjną zasadzkę. Mężczyzna włamał się do remizy strażackiej. Przygotował do wyniesienia zastawę stołową i farby. Kiedy w nocy wrócił po łupy, czekali już na niego mundurowi.
Czterej mieszkańcy gminy Izbica odpowiedzą za pobicie. Napadli na 31-latka, bo nie podobał im się sposób, w jaki odnosił się on do pracownic miejscowej stacji paliw. Postanowili dać mu nauczkę.
Młody mężczyzna próbował wyłudzić od matki kilkanaście tysięcy złotych. Wysłał jej wiadomość, że został uprowadzony, a porywacze żądają okupu. Pieniądze miały trafić na jego własne konto.
Przedsiębiorcy, lekarze, naukowcy – to tylko niektórzy oskarżeni w sprawie elektryka z Lublina. Mężczyzna przerabiał liczniki gazowe, dzięki czemu jego klienci płacili niższe rachunki. Straty zakładów gazowych to ponad 670 tys. zł.
Przed sądem w Świdniku rozpoczął się proces 23-letniego Marcina Sz. Śledczy oskarżają go o spowodowanie wypadku po pijanemu. Zginęły wówczas trzy osoby.
Rusza proces kierowcy walca, który przejechał swojego kolegę na budowie trasy S17. Wraz z nim oskarżono jeszcze inne osoby, odpowiedzialne za nadzór i bezpieczeństwo prac.