Lista artykułów:

Niecałe cztery głosy na godzinę

L eśniowice w pobliżu Chełma, siedziba gminy, sobotnie popołudnie. Miejscowość jakby wymarła. Przed mieszczącym się w szkole lokalem komisji wyborczej żywego ducha. Nic dziwnego, skoro w sobotę w tym obwodzie głosowały średnio niecałe cztery osoby na godzinę. Większość przed południem.

Szaleńcy stracili prawa jazdy

Policja zatrzymała dwóch motocyklistów, którzy ścigali się po al. Kraśnickiej. Stracili prawa jazdy, staną również przed sądem. Policjanci zapowiadają, że nie będą tolerować wyścigów na ulicach.

Sprzedawcy nadziei i złudzeń

Joanna z Lublina poszukuje zaginionego męża. Kilku jasnowidzów twierdzi, że mężczyzna nie żyje. Inni przekonują ją, że wkrótce wróci. Pani Róża jest przekonana, że wróżka ocaliła życie jej dzieciom.

Przybędzie prycz na Lubelszczyźnie

Zakłady karne w Polsce są przepełnione – tak wynika z raportu o stanie więziennictwa. Wynika z niego też, że Ministerstwo Sprawiedliwości chce rozbudować więzienie w Zamościu oraz zbudować nowe, być może w okolicy Puław.

Sprzedawcy nadziei i złudzeń

Joanna z Lublina poszukuje zaginionego męża. Kilku jasnowidzów twierdzi, że nie żyje. Inni przekonują ją, ze mąż wróci. Pani Róża jest przekonana, że wróżka ocaliła życie jej dzieciom. Z pomocy jasnowidzów korzysta też policja. Na razie z mizernym skutkiem.

Polonezy pojadą do lamusa

W tym roku komenda wojewódzka w Lublinie powinna wycofać 259 wysłużonych radiowozów. Nie wiadomo jednak, czy uda się znaleźć tyle samo nowych. Ale jest szansa, że w ciągu trzech lat lubelscy policjanci przestaną ścigać przestępców starymi polonezami.

Wiem, kiedy umrę

Zna datę swojej śmierci. Wie, na co będzie jeszcze chorować. Twierdzi, że w kartach widzi przyszłość każdego z nas. Nie ma odwagi powiedzieć każdemu prawdy. Zwłaszcza wtedy, kiedy wie, że jego dni są policzone

Lekarze przyszyli nos odgryziony przez psa

78-letnia kobieta ma zmasakrowaną twarz. Przeszła operację, podczas której lekarze przyszyli jej oderwany nos. Pies trafił na obserwację. To już ósmy przypadek pogryzienia na Lubelszczyźnie w tym roku.

Szaleńcy jeżdżą na jednym kole

Nazywają ich „dawcami nerek”. Pędzą na motocyklach jak opętani. Nie zwracają uwagi na żadne znaki. Czują się bezkarni, bo trudno ich złapać. Możemy im uprzykrzyć życie – podawajmy policji numery rejestracyjne ich motocykli.

Nasi gotowi do misji w Iraku

Najpierw trzy tygodnie morderczego szkolenia, a później praca w zagrożonym rejonie. Sześciu lubelskich policjantów - w tym kobieta - czekają na rozkaz wyjazdu. Do pracy w misji pokojowej zgłosili się na ochotnika.