Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Powinny być dla siebie poważną konkurencją. Tymczasem złego słowa o sobie nie dadzą powiedzieć. Więcej – lubią się i nie kryją tego. O kogo chodzi? O Izabellę Sierakowską, nieoficjalną lubelską liderkę Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Zytę Gilowską, pierw
Czy dwie uchwały sejmiku zostały podjęte zgodnie z prawem - zastanawia się wojewoda lubelski. Dlatego wszczął postępowanie nadzorcze
Zakręcone kaloryfery, wyłączone telefony, pracownicy na urlopach, studenci w domach – w okresie świątecznym większość lubelskich uczelni będzie zamknięta. W ten sposób władze szkół wyższych zamierzają łatać swoje budżety.
W niedzielę fotel przewodniczącego SLD opuści Grzegorz Kurczuk. Kto przejmie po nim władzę? Pewniakiem wydaje się Mirosław Złomaniec, prawa ręka ministra sprawiedliwości.
Kurator oświaty chce wciąż odwołać swojego zastępcę. Taki wniosek od kilku miesięcy leży u wojewody. Ten jednak zapowiada, że nie będzie już w tej sprawie podejmował żadnych kroków. Zieliński ponownie został lubartowskim radnym i na jego odwołanie musi zgodzić się tamtejsza Rada Miejska.
Dla SLD największym niebezpieczeństwem jest Samoobrona. Jeśli nie zaczniemy działać, zostaniemy wyparci z lewej strony sceny politycznej. Ja się na to nie piszę - grzmiał wczoraj Grzegorz Kurczuk minister sprawiedliwości i szef lubelskiego sojuszu. Zapowiedział, że za tydzień opuści fotel przewodniczącego.
Od 5 tysięcy do ponad 35 tys. złotych wzięli wczoraj prezydent, byli wiceprezydenci i członkowie Zarządu Lublina. Za co? Za nie wykorzystane urlopy wypoczynkowe. Wypłaty wyniosły w sumie 115 tys. zł.
Byli wiceprezydentami, teraz są zastępcami prezydenta. Nie zmienili nawet gabinetów i telefonów. Ale za zmianę nazwy stanowiska przysługuje im po 15 tys. złotych odprawy.