Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Mimo że każdemu radnemu przysługuje spora dieta, niewielu z nich poczuwa się do odpowiedzialności, by za dzień sesji nie pobierać wynagrodzenia w zakładzie pracy. W ten sposób zarabiają podwójnie.
Doba marszałka województwa musi mieć więcej niż 24 godziny - twierdzą radni sejmiku. Dlaczego? Makarewicz działa w kilkunastu organizacjach i nadzoruje pracę siedmiu najważniejszych departamentów w Urzędzie Marszałkowskim. I wciąż mało mu funkcji
Żeby kupić kanapę, na której odpoczywa prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, ekspedientka z osiedlowego sklepu musiałaby odkładać swoją pensję przez co najmniej pół roku.
358 osób zatrudnia Urząd Marszałkowski. To aż o 60 więcej niż przed rokiem. – Mamy teraz dużo pracy przy funduszach strukturalnych – tłumaczą wzrost zatrudnienia urzędnicy. Tyle że w obsługującym fundusze Departamencie Rozwoju Regionalnego pracę znalazło zaledwie 21 osób.
Nie w pięciogwiazdkowym hotelu w Egipcie, ale we własnym domu spędzi urlop mieszkaniec Lublina. Biuro Holiway z Lublina sprzedało mu wycieczkę, której nie było. Turysta stracił prawie 4 tysiące złotych. Sprawą zajęła się policja.
Prokurator zajmie się decyzją Henryka Makarewicza, marszałka województwa, który przyznał koncesje dwóm prywatnym przewoźnikom. Doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez marszałka złożył Konrad Rękas, radny sejmiku.
W świdnickiej jadłodajni dla ubogich woleli wylać podarowaną zupę do ścieków niż nakarmić nią potrzebujących. Tłumaczą, że grochówka była zepsuta.
Kim byli tajni współpracownicy o pseudonimach Drozd, Janusz czy Piotr? Jeśli lubelski Instytut Pamięci Narodowej nie przyspieszy prac, rozszyfrowywanie nazwisk donosicieli może trwać latami.
Skoro w Sejmie weryfikuje się pracę posłów, to dlaczego nie zrobić tego w naszym sejmiku – stwierdził Jan Kowalik i poprosił kancelarię sejmiku województwa o sporządzenie listy obecności wszystkich radnych.