Lista artykułów:

Aby nie były głodne

Prawie tysiąc uczniów codziennie przychodzi do swoich szkół w wohyńskiej gminie. Nie wszyscy zdążą lub mogą zjeść posiłek w domu. Sprawdziliśmy co robi samorząd, aby nie byli głodni

Skończą po grecku lub żydowsku

Prawie 350 ton karpi odłowiono tej jesieni w Gospodarstwie Rybackim w Siemieniu (pow. parczewski). Około 75 procent z nich zapewne za kilka tygodni trafi na świąteczne stoły i stanie się przysmakiem wigilijnej kolacji.

Medalowe złoto dla rzemieślników

Złotym medalem im. Jana Kilińskiego uhonorowano radzyński cech rzemieślniczy z okazji 75-lecie istnienia. Indywidualnie takie same odznaczenia otrzymali Anna Zgrajka i Franciszek Matuszewski oraz Kazimierz Kratiuk.

Produkcja ze szczątków zniszczonego przez huragan lasu

Od dwóch miesięcy wiatrołomy z Puszczy Piskiej przerabiane są zakładzie przetwórczym w Maryninie koło Radzynia Podlaskiego. Produkowane są z nich na dużą skalę palety i ich elementy.

Wielki dzień Żabikowa

Dla liczącej ponad 600 mieszkańców wsi Żabików przekazanie do użytku okazałej hali sportowej, najładniejszego tego typu obiektu w powiecie radzyńskim, było wielkim świętem.

Europejskie wsparcie

Po raz pierwszy parczewska gmina otrzymała bezzwrotną pomoc z europejskiego funduszu PHARE. Umożliwi ona wykonanie sieci wodociągowej w trzech wsiach: Przewłoce, Woli Przewłockiej i Zaniówce oraz ujęcia wody w drugiej z tych miejscowości.

Sto lat liczenia pieniędzy

Piękną kartę historii Parczewa stanowią dzieje Banku Spółdzielczego. Ta jedna z najstarszych tego typu placówek finansowych na Lubelszczyźnie, liczy sobie już 100 lat. Główna uroczystość z tej okazji odbędzie się w najbliższą niedzielę.

Ponad 380 metrów płotu

Radzyń Podlaski za kilka lat będzie się mógł pochwalić kompleksem obiektów sportowych z prawdziwego zdarzenia.

Budowali jedenaście miesięcy

Dużym przeżyciem uczniów Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Białej (gm. Radzyń Podlaski) była czwartkowa uroczystość związana z rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

Ustawa chroni przewoźnika

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Kraśniku obsługuje już tylko dwie linie, a zatrudnia 39 osób (w tym 18 kierowców). Przed likwidacją chroni je prawo. – Zgodnie z ustawą obowiązkiem samorządu terytorialnego jest zapewnienie transportu dla mieszkańców miasta – wyjaśnia konieczność utrzymywania MPK wiceburmistrz Kraśnika Ireneusz Ofczarski.