Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W zaległym spotkaniu 9 kolejki piłkarskiej ekstraligi kobiet AZS PWSZ Biała Podlaska zremisował bezbramkowo z drużyną AZS Wrocław. Gospodynie nie wykorzystały dwudziestu minut grały z przewagą jednej zawodniczki. Sędzia pokazała bowiem czerwoną kartkę Justynie Płonowskiej.
W środę zainaugurowano rozgrywaną na raty 15 kolejkę w IV lidze. W trzech meczach padło aż jedenaście bramek. Największe emocje przeżywali kibice w Soli gdzie miejscowy Olender zmierzył się w derbach powiatu z Ładą Biłgoraj.
Piłkarze Startu mają czego żałować po wczorajszym meczu z Orionem. Gospodarze obawiali się spotkania z trzecią drużyną ligi, ale jak się okazało, niepotrzebnie. – Przed pierwszym gwizdkiem sędziego remis wzięlibyśmy w ciemno – przyznaje Tomasz Pomian, drugi trener Startu. – Ale teraz możemy tylko żałować, bo Orion okazał się papierowym tygrysem – dodaje.
To już trzeci mecz z rzędu, w którym Janowianka nie doznaje porażki. Spotkanie ligowych średniaków zakończyło się mizernym wynikiem. Garstka widzów nie zobaczyła żadnej bramki.
Tą bulwersującą sprawą zajął się w czwartek Wydział Gier LZPN. Za naruszenie nietykalności cielesnej arbitra ukarał walkowerem Garbarnię Kurów. Być może to nie koniec sankcji dla klubu.
Wybory uzupełniające do Rady Gminy Markuszów wygrała na początku lipca, ale wciąż nie może sprawować tej funkcji. Radni dotąd nie zgodzili się na jej ślubowanie.
\"Biało-zieloni” już w najbliższą sobotę mogą sobie zapewnić tytuł mistrza jesieni. Szyki pokrzyżować mogą im tylko dwie drużyny: Unia Bełżyce i Orion Niedrzwica.
Tylko jeden punkt przywieźli z Rejowca Fabrycznego piłkarze Unii. Mimo tego zachowali pozycję wicelidera tabeli. – Obawiałem się tego, że poprzedni mecz z Chełmianką, w który włożyliśmy dużo sił, odbije się teraz na naszej formie – mówi Tomasz Kamiński, trener bełżyczan. – Widać to było zwłaszcza w pierwszej połowie gdzie przeszliśmy obok meczu – dodaje.
Po sobotnim meczu z Cisami piłkarze Chełmianki jeszcze bardziej umocnili się na pozycji lidera. „Biało-zieloni” bez problemu pokonali beniaminka i wobec straty dwóch punktów przez Unię i Orion ich przewaga nad grupą pościgową zwiększyła się do czterech „oczek”.
Piłkarze POM Iskry odnieśli piąte zwycięstwo w sezonie pokonując Lewart. Dla gości to już siódma porażka. Lubartowianie oprócz punktów stracili też bramkarza, który w niecenzuralny sposób odniósł się do sędziego.