Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wiceminister rozwoju regionalnego przywiezie w tym tygodniu do Lublina świetną wiadomość dla Politechniki. Centrum Architektury, o którym od lat marzy lubelska uczelnia, będzie mogło powstać.
Warkotu kosiarki nie mogą doczekać się pracownicy KUL. Boją się, że zdziczały trawnik przy al. Racławickich w Lublinie zobaczą ministrowie, biskupi i ambasadorzy, którzy zjadą na uroczystą inaugurację roku akademickiego.
Najnowocześniejsze w kraju centrum badania surowców spożywczych ruszyło w piątek w Lublinie. Centralne Laboratorium Aparaturowe Uniwersytetu Przyrodniczego powstało w Parku Naukowo-Technologicznym na Felinie.
Skąd się biorą sny? Czy Słońce kiedyś zgaśnie? Kto posolił Bałtyk? I czy komputer ma mózg? Tego wszystkiego dzieci dowiedzą się na zajęciach Uniwersytetu Dziecięcego, który właśnie zaczyna rok akademicki.
Z Japonii, Australii, Stanów Zjednoczonych i kilku krajów europejskich trafił sprzęt do Centralnego Laboratorium Aparaturowego Uniwersytetu Przyrodniczego. Co można dzięki niemu zrobić? Zobaczymy już dziś.
Jeśli lubelski UMCS nie wyjdzie na prostą, resort nauki zawiesi senat i rektora. Ich miejsce zajmie wysłannik ministra, który może zwolnić połowę załogi, a nawet zamknąć niektóre wydziały.
Lubelscy kierowcy zajmują koperty przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Gorzej niż na ulicach jest na parkingach przed hipermarketami.
Edyta Borowicz-Czuchryta z lubartowskiego Gimnazjum nr 2 znalazła się wśród trzynastu osób z całej Polski nominowanych do tytułu Nauczyciela Roku 2009.
Dziś zaczyna się akcja, która ma zniechęcić kierowców do zajmowania miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych. Zniechęcanie będzie bolesne. Mandat może kosztować 500 zł.
To był horror, coś strasznego. W nocy, jak przyjeżdżali ci Niemcy, był jeden pisk, jeden krzyk, jeden płacz, coś niesamowitego. Tak jedna z mieszkanek lubelskiego getta opowiada o jego likwidacji