Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Kilkaset osób z całego woj. lubelskiego odwiedziło dziś plac budowy lotniska w Świdniku. 10 autobusów od południa przywoziło na płytę portu mieszkańców Lublina, Świdnika, Łęcznej, Puław, Lubartowa, Chełma i Zamościa.
Noc z 12 na 13 grudnia 1981 roku. Do mieszkania Urszuli Radek, technologa z WSK Świdnik, pukają jej koledzy z pracy: Leszek Świderski i Bronisław Sołek. Są przerażeni, w Świdniku rozpoczęły się brutalne aresztowania członków zakładowej \"Solidarności”.
Zobacz, jak wyglądały obchody 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Lublinie.
Rozmowa z Arkadiuszem Kutkowskim, byłym internowanym, jednym z autorów biuletynu informacyjnego wydawanego 30 lat temu w... areszcie na ul. Południowej w Lublinie.
Wielka Brytania, Francja, Norwegia, Włochy, Hiszpania to te kraje bez których nie wyobrażamy sobie połączeń ze Świdnika. Ale chcemy też latać do innych, nie tylko europejskich krajów.
Właściciele nieruchomości potrzebnych pod lotnisko dobrowolnie sprzedali portowi lotniczemu 180 działek i kilkadziesiąt budynków. Ale z 26 osobami nie udało się dogadać. Trzeba było rozpocząć tzw. procedurę odszkodowawczą.
Uśmiechnięta, łagodna, życzliwa, przytulona do swoich synów. Taką ją zapamiętamy. Miała w sobie wielką wolę życia. Mówiła, że musi żyć dla swoich ukochanych bliźniaków. Dla nich walczyła z ciężką chorobą. Dla nich, pokonując dumę i wstyd, prosiła o pomoc. Chciała, żeby przyszłość dzieci była bezpieczna, gdy jej zabraknie.
Rozmowa ze Zbigniewem Stopą, zastępcą prezesa ds. technicznych Lubelskiego Węgla \"Bogdanka”
Inscenizacja zamieszek, walka demonstrantów z oddziałami ZOMO i gra historyczna. Tak m.in. będą wyglądały obchody 30 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Lublinie we wtorek, 13 grudnia.
Przyszli i wynieśli wszystkie moje rzeczy na podwórko. Nie mogłam nic zrobić – skarży się pani Krystyna ze Świdnika Dużego. Państwo przejęło część jej gospodarstwa pod lotnisko.