Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Rozmowa z Dariuszem Gawłem, prezesem AZS UMCS Lublin
Do zaledwie 2,3 procenta stopniała w okresie świąt przewaga prowadzącej w naszej zabawie Aleksandry Wólczyńskiej nad Paulą Mocior. Za plecami kobiet czai się szykujący się do debiutu w Rajdzie Dakar Jakub Piątek.
Na nic zdało się ciągłe przeciąganie rozpoczęcia zawodów. Wiatr okazał się nieubłagany i jury musiało podjąć decyzję o odwołaniu konkursu.
W sobotę rozpoczyna się jedna z najbardziej prestiżowych imprez w tym sezonie. Po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją w składzie polskiej kadry znalazł się Kamil Stoch.
Wychowywały się w Stanach Zjednoczonych, ale poznały w Lublinie. We wrześniu przyleciały do Warszawy z trzech różnych części USA. Od razu się zakolegowały, ale ich przyjaźń została wystawiona na ciężką próbę. Dara Taylor w listopadzie złamała kość śródstopia i wróciła do kraju. Miesiąc później jej śladem podążyła Chelsea Poppens, której odnowiła się kontuzja kolana. Do końca rundy w Pszczółce AZS UMCS została tylko Hanna Luburgh, ale i ona w końcu wraca do USA. Święta wszystkie trzy spędzą w domu
Na ulubionej skoczni wielu naszych reprezentantów miało dojść do przełamania podopiecznych Łukasza Kruczka. Nic takiego jednak się nie stało, skończyło się na pobożnych życzeniach. W Engelbergu, gdzie przed rokiem wygrywali Kamil Stoch i Jan Ziobro, tym razem rządził Czech. Roman Koudelka w sobotę był drugi, a w niedzielę pierwszy i do prowadzącego w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Norwega Andersa Fannemela zbliżył się na cztery punkty.
Ci, których typowaliśmy do walki o czołowe lokaty, póki co zawodzą. Z grona wielkich faworytów naszego plebiscytu w czołowej dziesiątce miejsce ma jedynie Konrad Czerniak. Alina Wojtas znajduje się tuż za jego plecami i delikatnie próbując pukać do czołówki, a Paweł Fajdek znajduje się na odległej pozycji.
W drugim tygodniu głosowania na Sportowca Roku 2014 wprost zasypaliście nas sms-ami, co spowodowało wiele zmian w rankingu. Na czele nadal znajduje się Aleksandra Wólczyńska, ale jej przewaga nad resztą stawki znacznie stopniała.