Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Prezydent Bronisław Komorowski ruszył w swój dwutygodniowy objazd \"bronkobusem\" po kraju. Pierwszym przystankiem na jego trasie było Piaseczno. Cieszę się, że mogę tu w Piasecznie powtórzyć: zgoda i bezpieczeństwo. To nie tylko hasło wyborcze kampanii, ale także marzenia Polaków - mówił Komorowski.
Andrzej Duda w ramach swojej kampanii udał się w sobotę do Londynu na spotkanie z polskimi imigrantami. Kandydat PiS zapowiada, że jeśli zostanie prezydentem, stworzy Polakom takie warunki, żeby nie musieli wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu pracy. - Wszystkie osoby, z którymi się dzisiaj widziałem, powiedziały, że chętnie wróciłyby do Polski, gdyby miały takie warunki jak tutaj - powiedział Andrzej Duda.
Najsłynniejszy polski kierowca rajdowy miał przekroczyć prędkość o 114 km/h. Krzysztof Hołowczyc bo o nim mowa, nie przyjął mandatu, a policja skierowała więc sprawę do sądu. Teraz toczy się ona za zamkniętymi drzwiami w Sądzie Rejonowym w Mławie. Do zdarzenia miało dojść pod koniec października 2013 roku. Policjanci patrolujący drogę krajową nr 7 w okolicach miejscowości Żurominek w gminie Wiśniewo zarejestrowali kamerą samochód, którego kierowca przekroczył prędkość o 114 km/h. - 204 km/h to musiał wygenerować samochód, który jedzie za mną. Pan policjant, który, co widać na filmie, bardzo dużo przeklinał i nazwał mnie nawet gnojem, ewidentnie miał wielką ochotę przywalić Hołowczycowi - tłumaczy się z całej sytuacji polski kierowca.
Warszawa. Sprawy finansowe Twojego Ruchu były tylko pretekstem do odejścia Andrzeja Rozenka - przekonuje Janusz Palikot. Były już rzecznik prasowy Twojego Ruchu zarzucił partii uchybienia w rozliczeniach z ZUS i wraz z trzema innymi posłami zadecydował o rozstaniu się z ugrupowaniem. Wcześniej jednak klub parlamentarny rozwiązał sam Janusz Palikot, który tłumaczy że spodziewał się tego posunięcia. Jak przekonuje, oskarżenia Rozenka są nieprawdziwe, a finanse partii pozostają bez zarzutu.
Dwie byłe dyrektorki Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku zostały skazane na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i grzywnę. Przez cztery lata nie mogą też zajmować kierowniczych stanowisk.
Film \"Bogowie\" otrzymał Orła dla najlepszego filmu. Film Łukasza Palkowskiego zgarnął również statuetki dla najlepszego reżysera, najlepszego aktora pierwszoplanowego (Tomasz Kot) i drugoplanowego (Piotr Głowacki) oraz za najlepszy scenariusz. \"Bogowie\" i reżyser filmu otrzymali też nagrodę publiczności. - Do sukcesu i do tej ogromnej widowni, jaka przyszła na ten film, przyczyniło się to, że opowiedzieliśmy historię bohatera, który wygrywa - powiedział Łukasz Palkowski. Gala rozdania Polskich Nagród Filmowych Orły 2015 odbyła się w poniedziałek w Teatrze Polskim w Warszawie.
Legnica (woj. dolnośląskie). Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielny (1.03) poranek w jednej z kamienic w Legnicy. Młody mężczyzna, siedząc na parapecie okna na drugim piętrze, groził, że wyrzuci przez okno swojego 7-miesięcznego syna. Policjanci weszli do mieszkania siłą i po krótkich negocjacjach zdołali odebrać dziecko desperatowi, a jego samego zatrzymać. Mężczyzna, który prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków, ma zostać przesłuchany. Dziecko zostało pod opieką matki.
Bronisław Komorowski zaliczył wpadkę podczas uroczystości upamiętniających Żołnierzy Wyklętych.
Tokio, Japonia. Prezydent Bronisław Komorowski dał się uwieść klimatowi Japonii i historycznym tytułem japońskiego wodza przywołał do siebie generała Stanisława Kozieja. Zapraszając szefa BBN do wspólnego zdjęcia prezydent powiedział: \"Chodź, szogunie\".
Gliwice (woj. śląskie). Młody wikary z parafii pod wezwaniem św. Bartłomieja w Gliwicach został złapany przez policję na paleniu marihuany z ministrantami. - Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut posiadania środków odurzających oraz udzielania osobie małoletniej marihuany – powiedział Piotr Żak z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Duchowny przyznał się do winy. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Decyzją kurii nie będzie więcej uczył religii w szkole. Dostał również dozór policyjny. Policjanci zatrzymali w sumie trzy osoby - 27-letniego księdza oraz dwóch ministrantów w wieku 17 i 16 lat. Znaleziono przy nich 2,4 grama marihuany.