Podczas konwencji wyborczej we wtorek wieczorem PO ujawniła program Adama Chodzińskiego, jej kandydata na bialskiego prezydenta oraz przedstawiła też listę kandydatów PO na radnych w mieście.
Ostro krytykuje rekordowe w skali kraju w tej grupie miast zadłużanie Białej przez obecnego prezydenta Andrzeja Czapskiego oraz nieprzemyślane inwestycje, jaką jest, jego zdaniem, dwupasmowa ul. Północna. Liczy na to, że uzyska 35-37 proc. głosów wyborców i wejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich.
- Nie uważam się za kandydata "egzotycznego”. Od pierwszego dnia pracy w magistracie będę organizować "burze mózgów” w Urzędzie Miasta. Zacznę pozyskiwać inwestorów, których brakuje w naszym mieście – obiecuje.
Henryka Strojnowska, wicewojewoda lubelski, popierając Chodzińskiego podkreśla: - Stawiamy na kandydata młodego. Jako prezydent potrafi wcielić w życie program. Może przynieść dobre zmiany.
Adam Wilczewski, przewodniczący Rady Powiatowej PO, przyznaje, iż wcześniej do walki o fotel prezydenta miał stanąć senator PO Józef Bergier. - Straciłby jednak mandat parlamentarny i trzeba byłoby organizować wybory uzupełniające - mówi. Dodaje, że jest zadowolony, iż wśród kandydatów na radnych miasta jest dużo młodych działaczy Platformy.