Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Uczestniczka programu wizyt studyjnych "Socrates-Arion” finansowanego z funduszy Unii Europejskiej.
Biorą w nim udział obywatele piętnastki oraz krajów kandydujących. Podczas szkolenia kadry zarządzającej oświatą, które odbyło się na Sycylii obok Francuzów, Hiszpanów, Szwedów oraz Finów była jedyną Polką.
Od trzech miesięcy pełni funkcję dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 w Białej Podlaskiej. Z placówką tą związana jest niemal od 20 lat. Anna Osman-Furmaniak pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego. Jest absolwentką Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego Krakowie. Skończyła również studia podyplomowe z zarządzania oświatą. Doskonale zna język francuski.
Dąży do kompleksowego remontu szkoły oraz zakupu sprzętu do nowych sal komputerowych. - Nasze plany są dosyć kosztowne, ale w dzisiejszych czasach po prostu niezbędne. Młodzi ludzie muszą mieć zapewnione właściwe warunki do kształcenia, zwłaszcza w perspektywie przystąpienia Polski do Unii - podkreśla pani dyrektor. Jest gorącą orędowniczką wszelkich działań promowania ekologii wśród społeczeństwa. Wspiera również działalność pro europejską skierowaną do uczniów, szczególnie poprzez szkolny Klub Europejski. W czasie wolnym od pracy bardzo chętnie czyta książki, szczególnie biografie. Prawie nigdy nie ogląda telewizji. Większość czasu spędza przy radioodbiorniku. Jak mówi jest prawdziwym "trójkofilem”, a więc osobą, która codziennie przez kilka godzin słucha Programu 3 Polskiego Radia. 24-letni syn Marcin w tym roku kończy studia medyczne. Pani dyrektor bardzo lubi zwierzęta. W domu hoduje jamnika, który wabi się Bazyl.
Od trzech miesięcy pełni funkcję dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 w Białej Podlaskiej. Z placówką tą związana jest niemal od 20 lat. Anna Osman-Furmaniak pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego. Jest absolwentką Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego Krakowie. Skończyła również studia podyplomowe z zarządzania oświatą. Doskonale zna język francuski.
Dąży do kompleksowego remontu szkoły oraz zakupu sprzętu do nowych sal komputerowych. - Nasze plany są dosyć kosztowne, ale w dzisiejszych czasach po prostu niezbędne. Młodzi ludzie muszą mieć zapewnione właściwe warunki do kształcenia, zwłaszcza w perspektywie przystąpienia Polski do Unii - podkreśla pani dyrektor. Jest gorącą orędowniczką wszelkich działań promowania ekologii wśród społeczeństwa. Wspiera również działalność pro europejską skierowaną do uczniów, szczególnie poprzez szkolny Klub Europejski. W czasie wolnym od pracy bardzo chętnie czyta książki, szczególnie biografie. Prawie nigdy nie ogląda telewizji. Większość czasu spędza przy radioodbiorniku. Jak mówi jest prawdziwym "trójkofilem”, a więc osobą, która codziennie przez kilka godzin słucha Programu 3 Polskiego Radia. 24-letni syn Marcin w tym roku kończy studia medyczne. Pani dyrektor bardzo lubi zwierzęta. W domu hoduje jamnika, który wabi się Bazyl.
