Na salmonellę choruje jeszcze więcej dzieci z bialskiego przedszkola. Kilka dni temu, zakażonych było piętnaście osób. We wtorek Sanepid miał już dziewiętnaście potwierdzonych przypadków.
– Obecnie trwają badania osób z otoczenia, które miały kontakt z zakażonymi. Musimy ocenić ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się bakterii – tłumaczy Agnieszka Dados, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno–Epidemiologicznej w Lublinie. Choruje 18 dzieci i jeden pracownik Przedszkola Samorządowego nr 6. Dwójka przedszkolaków trafiła do szpitala.
– Po konsultacjach z Powiatowym Inspektorem Sanitarnym w Białej Podlaskiej, organ prowadzący podjął decyzję o zamknięciu placówki do 7 czerwca– przypomina Dados.
O ponownym otwarciu przedszkola ma zdecydować miasto.
– Zapewniamy społeczność przedszkolną oraz rodziców, że nasi pracownicy monitorują sytuację i podejmują wszystkie odpowiednie środki w celu kontrolowania i ograniczania rozprzestrzeniania się salmonelli – podkreśla rzeczniczka.
Do zachorowań miało dojść poza przedszkolem. – Wymazy przeprowadzone w kuchni i stołówce przedszkolnej przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny nie wykazały u nas obecności bakterii – zaznacza dyrektor Marzenna Andrzejuk. Jak dotąd, Sanepid nie ustalił dokładnego źródła zakażeń.
W budynku przeprowadzono dezynfekcję oraz ozonowanie.
Objawy zatrucia salmonellą obejmują gorączkę, bóle brzucha, nudności, wymioty oraz biegunkę. Inspektorzy apelują do rodziców, by zachowali czujność i zgłaszali wszelkie niepokojące symptomy do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.