Mieszkańcy Wygnanowa w gm. Czemierniki skarżą się, że zamiast drogi mają błoto.
- Ostatnio koło naszej posesji zakopał się samochód PUK. Straż musiała ich wyciągać - dodaje mieszkaniec Wygnanowa. PUK to Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, które zajmuje się m.in. wywozem śmieci. Samochód, chociaż ciężarowy, nie mógł wyjechać. - Mamy małe dziecko. Gdyby coś się stało nikt do nas nie dojedzie. W Polsce naprawdę musi się coś stać żeby coś się ruszyło? - zastanawia się pan Tomasz.
On i inni mieszkańcy zostawiają swoje samochody tam, skąd można wyjechać. - A jak się nie uda, to jesteśmy uziemieni - przyznaje. Mieszkańcy proszą władze gminy o remont drogi. - Ostatnio byliśmy w urzędzie gminy ze skargą 7 stycznia. Nie mamy jeszcze odpowiedzi - mówi pan Tomasz.
Władze gminy obiecują, że drogą się zajmą.
- Wiem, że ta droga jest w fatalnym stanie. Na pewno będzie remontowana, ale sukcesywnie będziemy w to wchodzić - zaznacza wójt gminy Czemierniki Krystyna Dobrowolska. Najpierw gmina musi zatwierdzić tegoroczny budżet.
- Na pewno przeznaczymy na remont część środków z funduszy sołeckich - zapowiada pani wójt. Zastrzega jednak, że w gminie jest jeszcze kilka dróg w równie fatalnym stanie. - Po roztopach na nieutwardzonych drogach wiejskich sytuacja jest wszędzie taka sama - uważa Dobrowolska. Droga będzie utwardzona, ale jeszcze nie asfaltowa. - Trzeba będzie zrobić podsypkę, a następnie stopniowo utwardzać będziemy tłuczniem (kruszywo łamane- przyp. red.). Innej możliwości przy skromnym budżecie nie mamy - podkreśla wójt gminy Czemierniki.