Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Powoli kończy się zamieszanie powstałe wokół przyjęć uczniów do szkół ponadgimnazjalnych w powiecie łukowskim. Aby każdy znalazł miejsce, zarząd powiatu postanowił utworzyć dodatkowe klasy, tam gdzie o miejsce starało się wielu chętnych.
Prawdziwy tłok panował w Łukowie. Rekord pobił łukowski Zespół Szkół Rolniczych, gdzie na 170 miejsc wpłyneło około 500 podań, wiele osób chciało zostać uczniami I i II LO, dużym zainteresowaniem cieszył się Zespół Szkół Zawodowych nr 2. Najłatwiej o miejsce było w placówkach na terenie powiatu. Po wywieszeniu list wydział oświaty, kultury i sportu starostwa zasypano skargami od niezadowolonych rodziców, których dzieci nie dostały się do wymarzonej szkoły.
- Sytuacja powoli normuje się. Absolwenci gimnazjów, którzy zostali przyjęci do kilku szkół zaczęli już decydować się na konkretną szkołę i zabierać papiery z pozostałych ustepując miejsca innym -wyjaśnia naczelnik wydziału oświaty, kultury i sportu Henryk Lipiec.
Aby rozładować korki, zarząd powiatu na swoim ostatnim posiedzeniu postanowił utworzyć cztery nowe klasy w najbardziej obleganych szkołach: I i II LO, ZSR i ZSZ nr 2 w Łukowie.
- Sytuacja powoli normuje się. Absolwenci gimnazjów, którzy zostali przyjęci do kilku szkół zaczęli już decydować się na konkretną szkołę i zabierać papiery z pozostałych ustepując miejsca innym -wyjaśnia naczelnik wydziału oświaty, kultury i sportu Henryk Lipiec.
Aby rozładować korki, zarząd powiatu na swoim ostatnim posiedzeniu postanowił utworzyć cztery nowe klasy w najbardziej obleganych szkołach: I i II LO, ZSR i ZSZ nr 2 w Łukowie.
