Choć sąd już trzykrotnie zakazywał mu kierowania rowerem, 33-letni mieszkaniec gminy Łuków niewiele sobie z tego robi. W piątek policja przyłapała go na jeździe jednośladem po pijaku. I to dwa razy.
Ale niecałe dwie godziny później znowu go namierzono w podłukowskiej miejscowości Cieszkowizna. Tym razem badanie wykazało już 2,7 promila. Mężczyzna poruszał się rowerem pomimo, że sąd już trzykrotnie orzekł zakaz kierowania.
Krzysztof J. odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz za naruszenie zakazu sądowego. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Ostatniej doby policjanci zatrzymali 20 osób, które na drogach Lubelszczyzny kierowały pojazdami w stanie nietrzeźwym.
Rekordzistą okazał się 40-letni sprawca kolizji drogowej w Kocudzy Drugiej (pow. janowski). Kierowca mercedesa miał 3 promile.
Na ul. Sądowej w Kazimierzu Dolnym stróże prawa zatrzymali pijanego złodzieja hondy. 34-letni Piotr B. z gminy Kłoczew miał 2,5 promila.