Sprzedała trzy kozy i postanowiła zabalować. Zostawiła czwórkę małych dzieci bez jedzenia i bez opieki.
30-letniej Anety G. z Adamowa nie było w domu ponad dobę. Jej dzieci w wieku od 2 do 9 lat wiedziały tylko tyle, że z pieniędzmi za kozy pojechała do Łukowa. Głodnymi maluchami zajął się 69-letni sąsiad. To on powiadomił policję.
Policjant, który przyjechał na interwencję, skontaktował się z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej, a ten umieścił czwórkę dzieci w Domu Pomocy Społecznej w Łukowie. Na policję przyszła też Aneta G., bo po powrocie z imprezy nie zastała dzieci w domu. Była pijana. Miała aż 3,26 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do sądu trafił już wniosek GOPS o odebranie matce władzy rodzicielskiej.