Poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk wystąpił z apelem do premiera Leszka Millera o to, aby sprawą budowy portu cargo i strefy gospodarczej w Białej Podlaskiej zajęła się Rada Ministrów. W minioną środę skierował tę prośbę podczas spotkania klubu parlamentarnego PSL z prezesem rady ministrów.
- Po porozumieniu z posłem Arkadiuszem Bratkowskim powiedziałem premierowi, że kiedy w bialskich powiatach bezrobocie przekracza ponad 20 procent, zapowiedź utworzenia przez inwestorów 40 tysięcy miejsc pracy jest problemem nie tylko gospodarczym, ale i społecznym. Nowa ustawa o ochronie lasu, która już zaczyna obowiązywać, pozwala ministrowi środowiska na decyzje odlesienia dotyczące jedynie do 7 ha gruntów leśnych. W tak poważnej kwestii, jaka dotyczy Białej Podlaskiej, powinna zatem decydować Rada Ministrów. - mówi Franciszek J. Stefaniuk.
Stanisław Żelichowski, minister środowiska, jeszcze nie podjął decyzji w kwestii tzw. odlesienia, choć już 31października bialski prezydent Andrzej Czapski wystąpił z wnioskiem do niego o ponowne rozpatrzenie sprawy w związku z wydaniem decyzji odmownej przez poprzedniego dyrektora generalnego lasów państwowych w imieniu szefa resortu środowiska. - Pomimo, że minął termin wyznaczony przez KPA do rozpatrzenia sprawy, to jednak ze względu na skomplikowany jej charakter może być przedłużony. - informuje nas rzecznik prasowy ministra, Przemysław Szostakiewicz. - Cały czas przyglądamy się sprawie. Nie możemy pochopnie podejść do tematu. Nie można wykluczyć, że tą sprawą zajmie się Rada Ministrów - stwierdza P. Szostakiewicz.
Tymczasem w bialskich środowiskach samorządowych trwa oczekiwanie, że lada moment zapadnie decyzja pozytywna dla inwestorów. Już wczoraj spodziewano się wiadomości istotnej dla rozwoju Białej Podlaskiej. Niektórzy wtajemniczeni oczekują jej "na Mikołaja”. Waldemar Godlewski, bialski wiceprezydent powiedział nam, że ma nadzieję, iż rząd będzie decydować w tej ważkiej kwestii.
Anna Daniluk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej stwierdziła, że urzędnicy są przygotowani, aby "z kopyta” przystąpić do przygotowań niezbędnych dokumentów, aby mogła rozpocząć się inwestycja.
- Zakładając, że będzie to decyzja pozytywna, jeszcze w tym miesiącu możemy przystąpić do formalnych działań związanych z wstępnie już opracowanym planem zagospodarowania przestrzennego. Niezwłocznie wystąpimy do Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie z uzgodnieniami dotyczącymi środowiska i lasów. Następnie wyłożymy projekt planu do wglądu. W sumie wszelkie prace i wymagane prawem terminy oczekiwania na opiniowanie i skargi mogą trwać co najmniej trzy miesiące. Najwcześniej więc w marcu możemy mieć zatwierdzony plan - informuje Anna Daniluk.Poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk wystąpił z apelem do premiera Leszka Millera o to, aby sprawą budowy portu cargo i strefy gospodarczej w Białej Podlaskiej zajęła się Rada Ministrów. W minioną środę skierował tę prośbę podczas spotkania klubu parlamentarnego PSL z prezesem rady ministrów.
- Po porozumieniu z posłem Arkadiuszem Bratkowskim powiedziałem premierowi, że kiedy w bialskich powiatach bezrobocie przekracza ponad 20 procent, zapowiedź utworzenia przez inwestorów 40 tysięcy miejsc pracy jest problemem nie tylko gospodarczym, ale i społecznym. Nowa ustawa o ochronie lasu, która już zaczyna obowiązywać, pozwala ministrowi środowiska na decyzje odlesienia dotyczące jedynie do 7 ha gruntów leśnych. W tak poważnej kwestii, jaka dotyczy Białej Podlaskiej, powinna zatem decydować Rada Ministrów. - mówi Franciszek J. Stefaniuk.
Stanisław Żelichowski, minister środowiska, jeszcze nie podjął decyzji w kwestii tzw. odlesienia, choć już 31października bialski prezydent Andrzej Czapski wystąpił z wnioskiem do niego o ponowne rozpatrzenie sprawy w związku z wydaniem decyzji odmownej przez poprzedniego dyrektora generalnego lasów państwowych w imieniu szefa resortu środowiska. - Pomimo, że minął termin wyznaczony przez KPA do rozpatrzenia sprawy, to jednak ze względu na skomplikowany jej charakter może być przedłużony. - informuje nas rzecznik prasowy ministra, Przemysław Szostakiewicz. - Cały czas przyglądamy się sprawie. Nie możemy pochopnie podejść do tematu. Nie można wykluczyć, że tą sprawą zajmie się Rada Ministrów - stwierdza P. Szostakiewicz.
Tymczasem w bialskich środowiskach samorządowych trwa oczekiwanie, że lada moment zapadnie decyzja pozytywna dla inwestorów. Już wczoraj spodziewano się wiadomości istotnej dla rozwoju Białej Podlaskiej. Niektórzy wtajemniczeni oczekują jej "na Mikołaja”. Waldemar Godlewski, bialski wiceprezydent powiedział nam, że ma nadzieję, iż rząd będzie decydować w tej ważkiej kwestii.
Anna Daniluk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej stwierdziła, że urzędnicy są przygotowani, aby "z kopyta” przystąpić do przygotowań niezbędnych dokumentów, aby mogła rozpocząć się inwestycja.
- Zakładając, że będzie to decyzja pozytywna, jeszcze w tym miesiącu możemy przystąpić do formalnych działań związanych z wstępnie już opracowanym planem zagospodarowania przestrzennego. Niezwłocznie wystąpimy do Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie z uzgodnieniami dotyczącymi środowiska i lasów. Następnie wyłożymy projekt planu do wglądu. W sumie wszelkie prace i wymagane prawem terminy oczekiwania na opiniowanie i skargi mogą trwać co najmniej trzy miesiące. Najwcześniej więc w marcu możemy mieć zatwierdzony plan - informuje Anna Daniluk.