Zignorował tabliczkę z zakazem pływania i poszedł się kąpać. Ciało 17-latka znalazł właściciel stawu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopak przyjechał do Rakowisk rowerem, który zostawił na posesji u znajomego i pieszo udał się w kierunku stawu. Pozostałe części ubrania 17-latka znaleziono złożone w pewnej odległości od stawu. Nie stwierdzono zewnętrznych obrażeń zwłok - informuje Jarosław Janicki z bialskiej policji.
Akwen w Rakowiskach znajduje się w odległości około 500 m od zabudowań. Jest niestrzeżony. Wokół niego rozstawione są tabliczki zakazujące kąpieli.
- Właściciel zbiornika oświadczył, że już kilkakrotnie przyłapywał młodzież na kąpieli w swoim stawie, za każdym razem wypraszając ich z wody i kategorycznie zakazując kąpieli - dodaje Jarosław Janicki.
Policja ustala okoliczności zdarzenia.
Dzień wcześniej w rzece Czyżówka w powiecie bialskim znaleziono ciało 9-latka, który mieszkał niedaleko Rakowisk. On również kąpał się w miejscu, gdzie było to zakazane.