Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
44-letnia kobieta oferowała pieniądze bezdomnym i bezrobotnym, dawała im fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu, a potem wyłudzała przy ich pomocy kredyty w kasach oszczędnościowo-pożyczkowych.
44-latka najpierw wzięła pożyczki na 50 tys. zł, a we wtorek wpadła podczas wyłudzania ponad 13 tys. zł wraz z 52-letnim mieszkańcem Białej Podlaskiej.
Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą bialskiej Komendy Miejskiej ustalili, iż oboje usiłowali obecnie wyłudzić pożyczkę gotówkową z jednego z bialskich oddziałów SKOK na podstawie fałszywego zaświadczenia o zatrudnieniu.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych i osadzili wczoraj w policyjnym areszcie. Dowiedzieli się też, że zatrzymana kobieta wyłudziła kolejne dwa kredyty po 25 tys. zł w innej kasie oszczędnościowo – pożyczkowej.
- Z policyjnych ustaleń wynika, że 44-latka oferując niewielkie kwoty pieniędzy osobom bezdomnym i bezrobotnym, przygotowywała im fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu. Po uzyskaniu kredytu bialczanka zabierała pieniądze dla siebie – informuje Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.
Podkreśla, że dzisiaj policja skieruje do prokuratury wniosek o wystąpienie do sądu o tymczasowe aresztowanie 44-latki.
Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą bialskiej Komendy Miejskiej ustalili, iż oboje usiłowali obecnie wyłudzić pożyczkę gotówkową z jednego z bialskich oddziałów SKOK na podstawie fałszywego zaświadczenia o zatrudnieniu.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych i osadzili wczoraj w policyjnym areszcie. Dowiedzieli się też, że zatrzymana kobieta wyłudziła kolejne dwa kredyty po 25 tys. zł w innej kasie oszczędnościowo – pożyczkowej.
- Z policyjnych ustaleń wynika, że 44-latka oferując niewielkie kwoty pieniędzy osobom bezdomnym i bezrobotnym, przygotowywała im fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu. Po uzyskaniu kredytu bialczanka zabierała pieniądze dla siebie – informuje Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.
Podkreśla, że dzisiaj policja skieruje do prokuratury wniosek o wystąpienie do sądu o tymczasowe aresztowanie 44-latki.
