Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wczoraj bialscy policjanci zatrzymali trzy osoby trudniące się sprzedażą rozcieńczalnika jako spirytusu spożywczego.
Kupowali rozpuszczalnik do farb i lakierów, zrywali etykiety z butelek, dodawali preparat zmieniający smak i zapach. Tak podrasowany płyn sprzedawali na bazarach jako spirytus. Oferowali go także odbiorcom hurtowym.
W środę w ręce policjantów wpadła trzyosobowa grupa zajmująca się tym „biznesem”. – Zatrzymaliśmy 33-letnią Annę T., 34-letniego Krzysztofa Ż. i 26-letniego Roberta C. – mówi sierż. sztab. Cezary Grochowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. – Wszyscy są mieszkańcami Białej Podlaskiej.
Na posesji jednego ze sprawców zabezpieczono 960 litrów rozcieńczalnika, a w garażu wynajmowanym przez jego wspólniczkę ponad 70 litrów przygotowanych do dystrybucji butelek.
Grupa działała od lutego tego roku, głównie na terenie powiatu bialskiego. Rozprowadziła blisko 1800 litrów. (JW.)
W środę w ręce policjantów wpadła trzyosobowa grupa zajmująca się tym „biznesem”. – Zatrzymaliśmy 33-letnią Annę T., 34-letniego Krzysztofa Ż. i 26-letniego Roberta C. – mówi sierż. sztab. Cezary Grochowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. – Wszyscy są mieszkańcami Białej Podlaskiej.
Na posesji jednego ze sprawców zabezpieczono 960 litrów rozcieńczalnika, a w garażu wynajmowanym przez jego wspólniczkę ponad 70 litrów przygotowanych do dystrybucji butelek.
Grupa działała od lutego tego roku, głównie na terenie powiatu bialskiego. Rozprowadziła blisko 1800 litrów. (JW.)
