Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W V Przeglądzie Instrumentów Dętych w Warszawie w kategorii klarnetu zwyciężył Jacek Dziołak z bials
Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia w Białej Podlaskiej odnosi sukcesy krajowe, które mogą być podstawą do utworzenia szkoły II stopnia. Niestety, Centrum Edukacji Artystycznej nie uwzględnia tego argumentu ani długich starań dyrektora PSM Waldemara Macieja Robaka.
W niedawno organizowanym w Warszawie V Przeglądzie Instrumentów Dętych brało udział 142 uczniów z kilku województw. Dobrze wypadła tam nieliczna, lecz silna ekipa bialskiej PSM. Pierwsze miejsce zajął klarnecista Jacek Dziołak. Trzecie w kategorii fletu: Kasia Chwedczuk oraz w kategorii trąbki Paweł Zadrożniak (nie było tam ani pierwszej, ani drugie nagrody). W kategorii saksofonu trzecie miejsca uzyskały Edyta Białach i Łukasz Jóźko. Ponadto wyróżniono puzonistkę Ewę Harasimiuk. Wszystkim akompaniowała nauczycielka Uliana Buraczyńska. Koszt wyjazdu pokryła Rada Rodziców. W. Robak powiedział, że wcześniej dzięki interwencji bialskich parlamentarzystów udało się utrzymać szkolnictwo artystyczne w resorcie kultury. Na pewien czas wstrzymano zamysł przekazania tych szkół samorządom.
Obecnie dyrektor liczy na dalszą pomoc parlamentarzystów i umożliwienie rozwoju szkolnictwa artystycznego. Rokroczne sukcesy bialskiej PSM w różnorodnych przeglądach instrumentalnych potwierdzają jakość kształcenia. Dzięki remontom oficyny w zespole pałacowym szkoła zyskała nie tylko piękny wystrój, ale też odpowiednie warunki do nauki większej liczby uczniów. Dyrektor powiedział nam, że w niezamożnym regionie nie stać rodziców na opłacenie prywatnego szkolnictwa. Podkreślił, że zobowiązał się nawet przez 2 lata, bez zabiegania o dodatkowe dotacje z resortu kultury, utrzymać II stopień nauczania. Czy podlascy parlamentarzyści zechcą wspomóc te ambicje i przekonać warszawskich urzędników?
Obecnie dyrektor liczy na dalszą pomoc parlamentarzystów i umożliwienie rozwoju szkolnictwa artystycznego. Rokroczne sukcesy bialskiej PSM w różnorodnych przeglądach instrumentalnych potwierdzają jakość kształcenia. Dzięki remontom oficyny w zespole pałacowym szkoła zyskała nie tylko piękny wystrój, ale też odpowiednie warunki do nauki większej liczby uczniów. Dyrektor powiedział nam, że w niezamożnym regionie nie stać rodziców na opłacenie prywatnego szkolnictwa. Podkreślił, że zobowiązał się nawet przez 2 lata, bez zabiegania o dodatkowe dotacje z resortu kultury, utrzymać II stopień nauczania. Czy podlascy parlamentarzyści zechcą wspomóc te ambicje i przekonać warszawskich urzędników?
