Prokuratura wszczęła postępowanie dotyczące nietypowej transakcji, jaką było sprzedanie prawie
9 ha gruntu w Okopach za 2,2 mln długu.
– Dotyczy ona gruntów przeznaczonych pod rozbudowę Drogowego Przejścia Granicznego między Bugiem a jeziorkiem Beredyszcze. Teren ten prawie przez cały rok znajduje się pod wodami zalewowymi rzeki, stanowi naturalny pas rozlewiskowy, a podłoże to bagna. Kolejne publiczne pieniądze zostaną dosłownie utopione w bagnie – uważa jeden z byłych pracowników zarządu.
Bialski Ośrodek Zamiejscowy Prokuratury Okręgowej sprawdza, czy doszło do niegospodarności. Ustala, jaka była przyczyna podpisania w marcu 2010 r. w Terespolu aktu notarialnego pomiędzy konsorcjum a dyrektorem Lubelskiego Zarządu Przejść Granicznych i czy cena 2,2 mln złotych za 9 ha głównie podmokłych gruntów nie była zbyt duża.
– Moje pełnomocnictwo zostało dokładnie określone, miałem upoważnienie od wojewody na zawarcie tego aktu notarialnego – mówi Jerzy Jaworski, dyrektor Lubelskiego Zarządu Przejść Granicznych.
– Chodzi nam o wybudowanie w Okopach parkingu buforowego dla granicznego przejścia drogowego. Nad Bugiem nie ma innych terenów, niż podmokłe – wyjaśnia Jaworski. I dodaje, że trzeba tworzyć nasypy, wymieniać grunt i budować na palach. W pradolinie rzeki zdarza się też pękanie nawierzchni parkingów i ścian budynków.
Zapytana o nietypową transakcję nabycia przez Skarb Państwa nieruchomości w Okopach Małgorzata Tatara, rzecznik prasowy wojewody, wyjaśniła, że chodziło o dług Polskiego Konsorcjum Gospodarczego SA w wysokości 2,2 mln zł. To zobowiązanie powstało w wyniku naliczenia odsetek za nieterminową spłatę zobowiązań przez PKG wynikających z rozliczeń budowy terminalu samochodowego w Koroszczynie (jeszcze z lat 1996–1998).
– Wyceny sporządzone zostały przez rzeczoznawców majątkowych posiadających uprawnienia państwowe. W wyniku przeprowadzonych negocjacji z przedstawicielami Polskiego Konsorcjum Gospodarczego w sprawie uregulowania zadłużenia spółki wobec Skarbu Państwa, ustalono, że wszystkie nieruchomości gruntowe będące własnością PKG w Okopach zostaną przekazane w zamian za uwolnienie spółki z całości długu. Był też problem z niemożnością wyegzekwowania od PKG SA pieniędzy na zaspokojenie wierzytelność Skarbu Państwa wskutek słabej sytuacji ekonomicznej spółki – informuje Tatara.