![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Najpierw były czynności poszukiwawcze, a później wyłowiono z wody zwłoki mężczyzny - mówi dyżurny straży pożarnej w Białej Podlaskiej o nocnej akcji w miejscowości Bereza w gm. Międzyrzec Podlaski.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Strażacy zostali tam wezwani dzisiejszej nocy, około godziny 1. Ze swoim sprzętem wypłynęli na zbiornik Żwirownia, by poszukiwać mężczyzny. Podejrzewano, że tam właśnie zatonął. Niestety, informacje te potwierdziły się.
Z przekazanych nam przez policję informacji wynika, że 53-letni mieszkaniec gm. Drelów wcześniej spotkał się nad wodą ze znajomymi. Spożywali alkohol.
- Około godz. 1 postanowił się ochłodzić. Wszedł do zbiornika wodnego i długo nie wychodził. Pomoc wezwał członek jego rodziny - przekazuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Dodaje, że po wydobyciu mężczyzny na brzeg podjęto próbę jego reanimacji. Niestety, okazała się nieskuteczna. 53-latek nie odzyskał już przytomności.
Przypomnijmy, że w miniony weekend w gminie Urzędów (pow. kraśnicki) w przydomowym basenie utopił się również 13-letni chłopiec.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)