Szkoły ponadpodstawowe walczą o nowych uczniów. Nie mogą jednak uruchamiać kierunków, których absolwenci nie znajdują pracy.
Powiatowa Rada Zatrudnienia nie zaakceptowała jednak jednego, nowych kierunków: hotelarstwa i obsługi turystycznej. Dlaczego? Okazało się, że na lokalnym rynku pracy to zawody bez przyszłości.
– Analizowaliśmy lata 2009 i 2010 r. Okazało się, że absolwenci tych kierunków nie mają szans na znalezienie pracy. Liczba bezrobotnych o podobnych kwalifikacjach przewyższa liczbę ofert pracy – mówi Ewa Czerska, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej Powiatowego Urzędu Pracy w Białej Podlaskiej.
To pierwsza tego typu negatywna decyzja Powiatowej Rady Zatrudnienia. – Nie możemy się od niej odwołać. Dyrekcja szkoły musi znaleźć inne rozwiązanie – mówi Joanna Marchel, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta.
– W ubiegłym roku udało się nam trafić w zainteresowania młodzieży. Chętnych na architekturę krajobrazu nie brakowało. Teraz pewnie podobne zainteresowanie będzie towarzyszyć logistyce. Skoro nie będzie hotelarstwa, to pewnie przygotujemy dwa oddziały technikum informatycznego – mówi dyr. Borys.
Damian Bechta i Adam Gołębiewski chodzą do drugiej klasy technikum informatycznego w ZSZ nr 1. Cieszą się, wybrali właśnie tę szkołę. – Są tu znakomicie wyposażone stanowiska komputerowe. W przyszłości chcemy studiować informatykę – mówi Damian.
Z kolei Daniel Sikona, dyrektor bialskiego ZSZ nr 2 ,ma nadzieję, że nie zabraknie chętnych, by uczyć się w technikum urządzeń i systemów energetyki odnawialnej, technikum spedytorskim, a w szkole policealnej na kierunku technik elektryk. To nowe kierunki uruchamiane przez ZSZ nr 2.
– W naszym regionie są już tysiące instalacji solarnych, dlatego liczę na popularność technikum energetyki odnawialnej i spedycyjnego – mówi dyrektor Sikona.