Wczoraj po północy podczas zabawy kończącej dożynki w Styrzyńcu, 20-letni Kamil S. rzucił się na uczestników imprezy oraz interweniujących policjantów. Wymachiwał w ich kierunku nożem.
To nie jedyny przypadek w ostatnich dniach, kiedy agresja chuliganów obraca się przeciwko policjantom. W niedzielę do Policyjnej Izby Zatrzymań trafili 17-letni bliźniacy, którzy podczas legitymowania na ul. Sidorskiej w Białej Podlaskiej rzucili się z pięściami na funkcjonariuszy. Za napaść odpowiedzą przed sądem.
Prawdopodobnie także przed sądem znajdzie swój finał sprawa innej rodziny z Białej Podlaskiej. Tam dziesięcioosobowa familia zaatakowała taboretem, nożem i butelką policjantów, którzy przyszli zatrzymać 17-letniego Przemysława. Podrapani i posiniaczeni funkcjonariusze musieli się wycofać. Do mieszkania wrócili, kiedy z pomocą przyjechał drugi radiowóz. Wszystkich nieletnich członków rodziny odwieziono do ośrodka opiekuńczego. Zatrzymano także matkę. Ojciec salwował się ucieczką i w ręce policji wpadł dopiero wczoraj. (men)