Oddał ponad 56 litrów krwi dla ratowania zdrowia nieznanych sobie ludzi w ciągu ostatnich trzydziestu dwóch lat życia.
Pięcioro wnucząt nie pozwala się nudzić 52-letniemu dziadkowi. Dodatkowe pasje Z. Demianiuka to hodowanie gołębi pocztowych i owczarków niemieckich. - Zamierzam oddawać krew, dopóki tylko będę mógł. Widziałem w życiu ludzi bardzo cierpiących. Po prostu chcę pomagać - odpowiada krótko.