Krasnystaw. Nowe, wybrukowane chodniki, stylowe ławeczki i fontanna. Tak będzie wyglądał krasnostawski Rynek po remoncie.
- Remont jeszcze trwa, a nasze miasto już wypiękniało - cieszy się Wiesława Pawłowska, mieszkanka Krasnegostawu. - Ludzie zaczęli częściej przesiadywać w parku, chociaż na nowych ławkach jest jeszcze folia, a chodniki nie są gotowe. Bardzo nam się tutaj podoba.
Przebudowa Rynku będzie kosztowała ponad 10 mln zł, ale większość tej kwoty pochodzi z unijnych dotacji. Przez kilkanaście miesięcy budowlańcy zdążyli m.in. wymienić instalację wodociągową i kanalizacyjną, i przygotować podłoże pod nowe chodniki. Położenie zmienił stojący na Rynku pomnik. Stanął po przeciwnej stronie placu. Przy okazji prac remontowych udało się też odsłonić mury starego Ratusza.
Okazało się, że stał on w zupełnie innym miejscu, niż się tego spodziewano. Niestety, w projekcie zabrakło pieniędzy, żeby umożliwić turystom oglądanie zabytkowych piwnic. - Szkoda, bo byłaby to wielka atrakcja, także dla mieszkańców - mówi Marian Gajewski. - Mam nadzieję, że może kiedyś władze wrócą do tego pomysłu.
W pełnej krasie odnowiony rynek będziemy mogli podziwiać na początku września. Jak będzie wyglądał po remoncie? Zyska nową fontannę i stylowe ławeczki. Zieleńce pod wypielęgnowanymi drzewami zapełnią się kwiatami. Na chodnikach i ulicy wokół placu pojawi się bruk. Mieszkańcy cieszą się, że na Rynku pojawią się kosze na śmieci. Ich brak jest wielką bolączką Krasnegostawu.
- Centrum miasta wzbogaci się też o dwa kioski - tłumaczy Dariusz Turzyniecki, zastępca burmistrza. - Powierzymy je jednemu ze stowarzyszeń. Turyści będą tam mogli kupić pamiątki związane z naszym miastem, ale także drobiazgi wykonane przez podopiecznych stowarzyszenia.
Teren parku miejskiego już od dłuższego czasu jest objęty monitoringiem. Dzięki temu wypoczywający tam nie będą musieli się obawiać o swoje bezpieczeństwo.