Nasz Czytelnik wyraził zaniepokojenie, że System viaTOLL zamierza zlikwidować w Chełmie jeden z dwóch w województwie swoich punktów dystrybucyjnych. Taki punkt pozostałby wówczas już tylko w Białej Podlaskiej. Wbrew naszym wcześniejszym ustaleniom okazało się, że miał rację.
"Pewnie szkoda im parę groszy wydać na utrzymanie punktu, lepiej niech ludzie jeżdżą 100 km do Białej Podlaskiej, tracąc czas i pieniądze!” – napisał w mailu do redakcji.
Okazało się, że podobne maile trafiły też na adres ogólnej infolinii Systemu viaTOLL.
– Punkt w Chełmie będzie nadal pracował – zapewniła nas pracownica infolinii. – Likwidacji uległo jedynie kilka przygranicznych punktów, które od początku były traktowane jako tymczasowe. Chełm także znajduje się w strefie nadgranicznej, a więc może stąd wzięła się plotka o likwidacji punktu w tym mieście.
Niestety chełmianie nie mają się z czego cieszyć. W przypadku Systemu viaTOLL wyszło na to, że pracownica infolinii miała błędne informacje. Trzy dni po wysłaniu oficjalnego zapytania o przyszłość chełmskiego punktu, rzecznik projektu viaTOLL przesłał odpowiedź, niestety potwierdzającą obawy naszego Czytelnika.
"Od początku zakładaliśmy, że część punktów, zwłaszcza przygranicznych, będzie otwarta tylko przez kilka pierwszych miesięcy, kiedy liczba rejestracji przekraczała 20 000 pojazdów na dobę. Obecnie zainteresowanie jest 10 razy mniejsze, stąd niektóre punkty będą zamykane: m.in. punkt w Chełmie. Docelowa sieć Punktów Dystrybucji została zaplanowana w taki sposób, by placówki znajdowały się w pobliżu dróg płatnych” – napisała Dorota Prochowicz, rzecznik projektu viaTOLL.