Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie zdarzyło się jeszcze, by zarząd chełmskich cmentarzy sprzedał komuś miejsce na cmentarzu, gdzie wcześniej kogoś pochowano, a rodzina zapomniała o przedłużeniu prawa do grobu. Jednak w czasach, kiedy liczą się przede wszystkim pieniądze, takie sytuacje będą miały miejsce.
Zarządy cmentarzy mają prawo pobierać opłaty za miejsce grzebalne i za przedłużenie prawa do grobu. Pamiętać o tym powinny przede wszystkim osoby, których bliscy zmarli przed 20 laty i pochowani są w grobach ziemnych lub pojedynczych murowanych. Zaleganie z opłatą może spowodować, że w miejscu, w którym przed laty pochowany został ktoś bliski, znajdziemy grób zupełnie obcej nam osoby.
– Opłata dotyczy tylko tych, których bliscy pochowani są w grobach ziemnych i jednoosobowych murowanych – wyjaśnia Ryszard Kister, kierownik administracji cmentarza komunalnego przy ul. Mościckiego w Chełmie. – Za użytkowanie grobu na następnych 20 lat pobieramy opłatę w wysokości 300 zł.
I choć z obowiązku tego wywiązuje się niewiele osób, w Chełmie nie zdarzyło się, by jakikolwiek grób został sprzedany innej rodzinie.
– Cmentarz jest wystarczająco duży, więc nie musimy sięgać do aż tak drastycznych metod – mówi kierownik.
Najczęściej o obowiązku wniesienia opłat rodziny zmarłych przypominają sobie w okresie Wszystkich Świętych. Wtedy też wielu z nich, szczególnie ci, którzy mieszkają poza Chełmem, zleca administracji cmentarza opiekowanie się grobem. Taka usługa kosztuje 160,50 zł za rok. O porządek na starych grobach administrator stara się dbać z przyczyn bardzo prozaicznych. – Nie chcemy dopuścić do tego, by rosnące tam chwasty rozprzestrzeniały się na pobliskie kwatery – mówi Kister.
– Opłata dotyczy tylko tych, których bliscy pochowani są w grobach ziemnych i jednoosobowych murowanych – wyjaśnia Ryszard Kister, kierownik administracji cmentarza komunalnego przy ul. Mościckiego w Chełmie. – Za użytkowanie grobu na następnych 20 lat pobieramy opłatę w wysokości 300 zł.
I choć z obowiązku tego wywiązuje się niewiele osób, w Chełmie nie zdarzyło się, by jakikolwiek grób został sprzedany innej rodzinie.
– Cmentarz jest wystarczająco duży, więc nie musimy sięgać do aż tak drastycznych metod – mówi kierownik.
Najczęściej o obowiązku wniesienia opłat rodziny zmarłych przypominają sobie w okresie Wszystkich Świętych. Wtedy też wielu z nich, szczególnie ci, którzy mieszkają poza Chełmem, zleca administracji cmentarza opiekowanie się grobem. Taka usługa kosztuje 160,50 zł za rok. O porządek na starych grobach administrator stara się dbać z przyczyn bardzo prozaicznych. – Nie chcemy dopuścić do tego, by rosnące tam chwasty rozprzestrzeniały się na pobliskie kwatery – mówi Kister.
