Dzięki szybkiej reakcji straży pożarnej udało się pomoc kobiecie, która zasłabła w swoim mieszkaniu w Krasnymstawie. O tym, że coś dzieje się na ul. Oleszczyńskiego, poinformował nas dziennikarz obywatelski Fotonews.
Zaniepokojona córka zaalarmowała jednostkę ratowniczą, najbliższą miejsca, gdzie akurat przebywała. Była to tomaszowska straż pożarna. Strażacy z Tomaszowa niezwłocznie przekazali informację do kolegów z Krasnegostawu.
– Nasi strażacy pojechali pod wskazany adres – mówi dyżurny krasnostawskiej straży pożarnej.
67-latka źle się czuła. Pomoc przyszła więc w samą porę. Strażacy wezwali karetkę, a ratownicy udzielili kobiecie pomocy.