Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Renowacja staromiejskiego rynku i budowa centrum sportowego to tylko niektóre z inwestycji prowadzonych w Krasnymstawie za unijne pieniądze.
Na oba przedsięwzięcia miasto dostało dotację w wysokości blisko 19 milionów złotych.
- Wiemy jak korzystać z europejskich funduszy - mówi Damian Kozyrski z Urzędu Miasta w Krasnymstawie. - Dzięki nim na przykład mogliśmy zastosować nowoczesne rozwiązania w działalności urzędu.
Interesanci już od kilku miesięcy mogą załatwić większość spraw przez Internet.
- Udzielamy informacji poprzez e-mail, a w magistracie jest wdrożony cyfrowy obieg dokumentów. Jednak na razie nie korzystamy z komunikatorów internetowych - dodaje Kozyrski.
Te wszystkie działania mają wpływ na rozwój miasta i jakość życia jego mieszkańców. Dostrzegli to również analitycy, którzy opracowują ranking samorządów. Krasnystaw w każdym z nich lokuje się na wysokich pozycjach. Przed dwoma tygodniami na przykład miasto zostało laureatem w kategorii "Najlepsza Gmina Miejska”.
Powody do radości ma również gmina Sawin. W rankingu "Europejski samorząd” zajęła 25 miejsce w Polsce. Również została doceniona za pozyskiwanie unijnych funduszy. W ubiegłym roku w budżecie gminy stanowiły one aż 13 procent wszystkich dochodów. W przeliczeniu na jednego mieszkańca było to ponad 300 zł.
- Jesteśmy mało zamożną gminą, a dotacje stanowiły znaczący zastrzyk dla naszego budżetu - mówi Andrzej Skóra, sekretarz gminy Sawin. - Wysoka pozycja w rankingu bardzo nas cieszy, ale nie pracujemy dla statystyk. Mamy jeszcze wiele do zrobienia. Najbardziej palącymi potrzebami są teraz budowa dróg, rozwój sieci wodociągowej i przydomowych oczyszczalni ścieków.
W pięćdziesiątce miast na prawach powiatu, które były oceniane m.in. pod kątem sytuacji finansowej, zarządzania i wydatków na promocję znalazł się również Chełm. - Cieszymy się, że zostaliśmy zauważeni, zwłaszcza że mieliśmy ograniczony przepisami dostęp do funduszy unijnych - tłumaczy Marcin Grel, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą w chełmskim magistracie. - Myślę, że za rok znajdziemy się na wyższej pozycji tego zestawienia. Być może pomoże nam w tym projekt, który zrealizować chcemy w oparciu o środki z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Dotyczyć ma on turystyki ekologicznej.
- Wiemy jak korzystać z europejskich funduszy - mówi Damian Kozyrski z Urzędu Miasta w Krasnymstawie. - Dzięki nim na przykład mogliśmy zastosować nowoczesne rozwiązania w działalności urzędu.
Interesanci już od kilku miesięcy mogą załatwić większość spraw przez Internet.
- Udzielamy informacji poprzez e-mail, a w magistracie jest wdrożony cyfrowy obieg dokumentów. Jednak na razie nie korzystamy z komunikatorów internetowych - dodaje Kozyrski.
Te wszystkie działania mają wpływ na rozwój miasta i jakość życia jego mieszkańców. Dostrzegli to również analitycy, którzy opracowują ranking samorządów. Krasnystaw w każdym z nich lokuje się na wysokich pozycjach. Przed dwoma tygodniami na przykład miasto zostało laureatem w kategorii "Najlepsza Gmina Miejska”.
Powody do radości ma również gmina Sawin. W rankingu "Europejski samorząd” zajęła 25 miejsce w Polsce. Również została doceniona za pozyskiwanie unijnych funduszy. W ubiegłym roku w budżecie gminy stanowiły one aż 13 procent wszystkich dochodów. W przeliczeniu na jednego mieszkańca było to ponad 300 zł.
- Jesteśmy mało zamożną gminą, a dotacje stanowiły znaczący zastrzyk dla naszego budżetu - mówi Andrzej Skóra, sekretarz gminy Sawin. - Wysoka pozycja w rankingu bardzo nas cieszy, ale nie pracujemy dla statystyk. Mamy jeszcze wiele do zrobienia. Najbardziej palącymi potrzebami są teraz budowa dróg, rozwój sieci wodociągowej i przydomowych oczyszczalni ścieków.
W pięćdziesiątce miast na prawach powiatu, które były oceniane m.in. pod kątem sytuacji finansowej, zarządzania i wydatków na promocję znalazł się również Chełm. - Cieszymy się, że zostaliśmy zauważeni, zwłaszcza że mieliśmy ograniczony przepisami dostęp do funduszy unijnych - tłumaczy Marcin Grel, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą w chełmskim magistracie. - Myślę, że za rok znajdziemy się na wyższej pozycji tego zestawienia. Być może pomoże nam w tym projekt, który zrealizować chcemy w oparciu o środki z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Dotyczyć ma on turystyki ekologicznej.
