Zbliżają się kolejne Międzynarodowe Warsztaty Artystyczne w Pieńkowie. Wezmą w nich udział studenci z Warszawy, Londynu i Kijowa.
Marek Pieńkowski, lekarz z Polski, który w Stanach Zjednoczonych zrobił karierę naukową i biznesową, wstrzelił się w dziesiątkę. Kiedy po raz pierwszy organizował Międzynarodowe Warsztaty Artystyczne-Pieńków 2002 nie mógł wiedzieć, że w sztukach plastycznych górę zaczną brać młodzi artyści. Właśnie tacy, do których adresował swoją ofertę.
- To zupełnie nowe zjawisko - mówi Jagoda Barczyńska z Muzeum Chełmskiego, która współpracuje z Pieńkowskim. - Wcześniej absolwenci akademii sztuk pięknych latami musieli wystawiać swoje prace, ocierać się o uznanych artystów, aby w końcu zwrócić na siebie uwagę. Teraz, jeśli oczywiście mają talent i coś oryginalnego do przekazania, mogą w krótkim czasie zawładnąć renomowanymi galeriami i kolekcjami.
Oficjalnie organizatorem dorocznych plenerów jest Fundacja Marek i Maria Pieńkowski. Do udziału w imprezie zaprasza rekomendowanych przez rektorów absolwentów, coraz to innych uczelni artystycznych. W tym roku przyszła kolej na artystów z dyplomami ASP w Warszawie oraz uczelni artystycznych w Londynie i Kijowie.
Każdy z nich ma szansę na nagrodę w wysokości 5 tys. dolarów. Kolejna nagroda, tym razem przeznaczona jedynie dla polskich uczestników pleneru, to półroczne stypendium w jednym z artystycznych ośrodków w USA zakończone wystawą w prestiżowej galerii.
Wszyscy uczestnicy warsztatów automatycznie stają się członkami "Pieńków Art. Group”. Fundacja nadal roztacza nad nimi opiekę i śledzi ich kariery. Dzięki temu znacznie szybciej zajmują swoje miejsce na rynku sztuki.
Tegoroczne warsztaty wyznaczono od 29 czerwca do 12 lipca. Wzorem lat ubiegłych ich komisarzem artystycznym będzie Stanisław Baj rodem z podwłodawskich Dołhobrodów, prorektor ASP w Warszawie.
Sympatycznym gestem wobec niego ze strony fundatora pleneru jest przygotowanie wystawy jego obrazów. Uroczysty wernisaż zaplanowano w Chełmie 28 czerwca o godz. 17 w dawnej kaplicy św. Mikołaja.
Na ekspozycję złożą się portrety, jakie artysta wykonał swojej matce.