Nawet 500 tys. zł na realizację swoich projektów mogą dostać organizacje pożytku publicznego.
Łącznie do rozdania jest 1,5 mln złotych. Za tę sumę zostanie zrealizowanych dziesięć najlepszych pomysłów. Wnioski trzeba zgłosić do 29 sierpnia. Jednak projekty muszą być adresowane do konkretnych beneficjentów.
- Zależy nam na tym, żeby wsparciem zostały objęte osoby bezdomne, bezrobotni o niskich kwalifikacjach zawodowych, ale także dzieci i młodzież z rodzin dysfunkcyjnych - tłumaczy Marta Witkowska, koordynator inicjatywy społecznej "Warto być za!”. - Liczą się też pomysły adresowane do osób niepełnosprawnych, samotnych matek i wychowanków domów dziecka.
Kompania Piwowarska nie chce rozdawać pieniędzy, ale promować inwestycje cieszące się społecznym poparciem. Dlatego organizacje pożytku publicznego muszą same określić, jakiej pomocy potrzebują ich podopieczni. Mogą to być projekty z zakresu doradztwa zawodowego, wsparcie psychologiczne, ale też na przykład stworzenie świetlicy terapeutycznej. Wnioski będą oceniane w kilku etapach.
W pierwszym zostanie wybranych 30 najlepszych pomysłów. Potem zespół ekspertów, w skład którego wchodzi m.in. Janina Ochojska z Polskiej Akcji Humanitarnej, wyłoni 20 projektów. - Następnie zostaną one poddane pod ocenę opinii publicznej - mówi Witkowska - Tutaj zaczyna się wielka praca stowarzyszeń, które będą walczyć o głosy. Do swoich pomysłów będą musieli przekonać innych ludzi.
Głosy będzie można oddawać za pośrednictwem sms-ów, strony internetowej: www.warto.eu i kuponów w prasie lokalnej. Projekty, które zyskają największe uznanie, dostaną dofinansowanie i będą realizowane od lutego do lipca przyszłego roku.
Udział w konkursie planuje Stowarzyszenie Ośrodek Wspierania Rodziny w Chełmie. W poprzedniej edycji "Warto być za!” to właśnie ono odniosło wielki sukces. Wywalczyło 50 tys. zł na pomoc dla 10 rodzin. Za te pieniądze stowarzyszenie zorganizowało m.in. warsztaty terapeutyczne, wycieczki i zajęcia integrujące rodziców i dzieci.
-To, że mogliśmy pomóc tym ludziom, dało nam ogromną satysfakcję - zapewnia Leszek Siwiec, prezes stowarzyszenia. - Zachęcam wszystkich do udziału w tym konkursie. Nie trzeba bać się o powodzenie nawet najbardziej niezwykłych pomysłów. Jeżeli znajdą się ludzie chętni do ich realizacji, to na pewno się uda.