Radni Włodawy zastanawiają się nad przejęciem terenów gminy. Chodzi głównie o wpływy z podatków. Gmina zapowiada, że do realizacji tych planów nie dopuści.
Radnych interesuje przede wszystkim jeden z najbliższych terenów podmiejskich, czyli osiedle Suszno. – Otrzymaliśmy sygnały od mieszkańców, którzy są chętni przyłączyć się do nas – dodaje Dydiuk.
Sekretarz miasta Włodawy idzie jeszcze dalej. – Oczywiście, są to rozmowy na temat pewnej idei w tym momencie, jednak można też zastanawiać się nad przejęciem pełnej gminy – mówi Jacek Żurawski, sekretarz Włodawy. – Na pewno przyniosłoby to oszczędności, które wynikałyby ze zlikwidowania dwóch urzędów i połączenia ich w nową strukturę. Mielibyśmy także większe wpływy w podatku dochodowym od osób fizycznych.
Wójt zapewnia, że jeśli radni z miasta przyjmą uchwałę o chęci przejęcia ich gminy, to spotka się to z ostrym sprzeciwem. – Rozumiem, że część mieszkańców Suszna narzeka na brak drogi, jednak nie możemy budować wszystkiego naraz. Bardzo dużo naszych terenów jest zajmowanych przez nowe osiedla, ludzie wyprowadzają się z Włodawy – argumentuje Sawicki.
Jak wygląda procedura przejęcia? – Będziemy dyskutować o tym na najbliższej sesji rady miasta pod koniec marca. Jeśli przyjmiemy jakieś stanowisko, to następnie będą musiały być przeprowadzone konsultacje społeczne z mieszkańcami odnośnie tego pomysłu – tłumaczy sekretarz Żurawski.
Ostateczną decyzję o wchłonięciu jednego samorządu przez drugi podejmuje Rada Ministrów. Wniosek o to musi wpłynąć do końca marca.