W czasie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, nasz kraj stawia też na promocję rodzimej kultury. Wrzesień i październik to czas dla artystów z naszego miasta.
Kilka europejskich stolic odwiedzi Bio Obiekt, czyli Mobilny Wehikuł Działań Artystycznych. To przenośny teatr z widownią na kilkadziesiąt osób, który zaprojektował Mirosław "Nordyk” Jurczyk, a "ozdobił' Robert Kuśmirowski. Bio Obiekt w piątek pojawi się na Placu Litewskim, a dzień później wyruszy w trasę po Europie. A wraz z nim lubelscy tancerze, performerzy, aktorzy.
– Będziemy jechać dwoma busami. W jednym teatr, a w drugim artyści – mówi Szymon Pietrasiewicz, pomysłodawca wydarzenia. – Po drodze zaliczymy dwa festiwale teatralne, w Mińsku i Berlinie. Potem pojedziemy do Paryża, Madrytu, Brukseli i Londynu.
Przez najbliższe kilka tygodni na brak kulturalnych wrażeń nie będą mogli narzekać też mieszkańcy Lublina. Już dziś rozpoczyna się pierwsza edycja projektu o tajemniczej nazwie "Mindware – technologie dialogu”.
– To słowo przyszło mi do głowy podczas starań Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury – mówi Marcin Skrzypek z Bramy Grodzkiej Teatru NN. – Konkursową aplikację pisało wspólnie kilkadziesiąt osób z różnych środowisk. Zauważyłem wtedy, że w gąszczu nowoczesnych technologii, komputerowego sprzętu (hardware), czy oprogramowania (software), potrzebna jest też umiejętność właściwego komunikowania się, taka instrukcja obsługi drugiego człowieka – tłumaczy.
Co to oznacza w praktyce? Wykłady, warsztaty, spotkania i projekty artystyczne w przestrzeni miejskiej. Kilkadziesiąt przystanków autobusowych w stacje nadawczo-odbiorcze, po mieście będzie jeździć ciężarówka z kamerą, a obrazy które zarejestruje, będą na żywo wyświetlane na ulicach. W kamery będą wyposażone wielkie gałki oczne, które pojawią się w najbardziej zatłoczonych punktach miasta.
To nie wszystko. Od 6 do12 października w ramach festiwalu "Najstarsze pieśni Europy”, koncerty, warsztaty, pokazy filmowe i nocne potańcówki z tradycyjną muzyką na żywo (wstęp wolny). A w połowie października rozpoczynają Konfrontacje Teatralne. W tym roku na festiwalu zobaczymy głośne spektakle z Portugalii, Rosji, Moskwy, Ukrainy, Białorusi, a także takie polskie perełki jak, "Między nami dobrze jest” Grzegorza Jarzyny, czy "Niech żyje wojna” Moniki Strzępki.
Festiwal zakończy koncert I, CULTURE Orchestra, złożonej z ponad stu młodych muzyków z Polski i wschodniej Europy. – Ich trasa po najlepszych salach koncertowych Europy rozpocznie się od naszego miasta – podkreśla Grzegorz Reske, producent festiwalu.