Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W piątek i sobotę (22 i 23 czerwca) o godz. 18.00 w lubelskim Teatrze Muzycznym wystawiona zostanie komedia muzyczna „Kiedy kota nie ma…” autorstwa Johnnie Mortimera, Brian Cooka.
Gdy do harcowania zabierają się słomiani wdowcy w średnim wieku, może się to okazać i komiczne i żenujące. Ale skoro do Paryża jadą dwie żony, a ich mężowie w tym czasie starają się znaleźć im sprawne i godne zastępstwo, cos w tych związkach jest nie tak.
Zniechęcony do życia George i próbujący wciąż czerpać z niego pełnymi garściami Humhprey stają do klimakteryjnego boju ze swoimi małżonkami – Mildred, szukającą choćby bladego blasku ognia, który od dwudziestu pięciu lat nie rozpłomienił się dostatecznie oraz Ethel, która wprowadza się do przyjaciół kierowana podejrzeniami o notoryczne zdrady Humphreya.
Jednak kulminacyjny wieczór, który każdy ma celebrować według określonego swoistym rozejmem planu może się okazać zupłnym zaskoczeniem.
Reżyseria i inscenizacja: Andrzej Gałła.
Kmo.
Zniechęcony do życia George i próbujący wciąż czerpać z niego pełnymi garściami Humhprey stają do klimakteryjnego boju ze swoimi małżonkami – Mildred, szukającą choćby bladego blasku ognia, który od dwudziestu pięciu lat nie rozpłomienił się dostatecznie oraz Ethel, która wprowadza się do przyjaciół kierowana podejrzeniami o notoryczne zdrady Humphreya.
Jednak kulminacyjny wieczór, który każdy ma celebrować według określonego swoistym rozejmem planu może się okazać zupłnym zaskoczeniem.
Reżyseria i inscenizacja: Andrzej Gałła.
Kmo.
