Z okazji Roku Herberta największy lubelski specjalista od monodramów przygotował spektakl oparty na różnych tekstach wielkiego pisarza.
Kopeć nieprzypadkowo wpisał swój monodram w te imprezę. - Jednym z celów, jakie mi przyświecają przy realizacji tego spektaklu, jest prezentacja postawy życiowej Herberta, opartej na wierności zasadom, niezłomności i patriotyzmie - mówi zdobywca Nagrody Specjalnej w Konkursie dla Aktorów na Artystyczną Interpretację Tekstu Biblijnego i Klasycznego "Verba Sacra” w Poznaniu w 2001 roku.
Warto tu przypomnieć słowa sejmowej uchwały, ustanawiającej Rok Herberta: "W dobie kryzysu wartości i bolesnego zwątpienia stał twardo po stronie zasad: w sztuce kanonu - piękna, hierarchii i rzemiosła, w życiu - kodeksów etycznych, jasno odróżniających pojęcie dobra i zła. (...) Wprowadził do polszczyzny formułę - przykazanie - słowa: Bądź wierny. Idź.”
W scenariuszu "Trzech rozmów z Panem Herbertem” Kopeć wykorzystał 17 wierszy zmarłego przed dziesięcioma laty twórcy, a także fragmenty jego listów do Czesława Miłosza, Stanisława Barańczaka, Magdaleny i Zbigniewa Czajkowskich oraz esejów zawartych w tomach "Labirynt nad morzem” i "Martwa natura z wędzidłem”.
To będzie już dziewiąty monodram Kopcia. - Dlaczego znowu monodram? W przypadku tej formy widz i aktor stają się partnerami w pełni.
Bliski kontakt aktora i widza, ich partnerstwo służy nie tylko temu pierwszemu, który mając oglądających w zasięgu ręki, zmuszony jest zdobyć się na maksymalny wysiłek (żeby być prawdziwym w sposobie podawania tekstu i zachowaniach), ale i drugiemu, bo zostaje niemal zmuszony do aktywnego odbioru przeradzającego się w oddziaływanie na scenę - tłumaczy zdobywca laureat Międzynarodowych Wrocławskich Spotkań Teatrów Jednego Aktora w 2000 roku.
Piątkowy spektakl rozpocznie się o godz. 20. Bilety - od 12 do 20 zł - do kupienia w kasie Teatru Osterwy, ul. Narutowicza 17.