d Na rynku nieruchomości ruch coraz większy. – Nie możemy nawet udzielić państwu informacji – usłyszałam w biurze Nieruchomości Rolmex w Lublinie, tylu jest akurat klientów. Podobnie było w innych agencjach.
Kto żyw kupuje lokale. Najlepiej sprzedają się małe mieszkania w cenie do kilkudziesięciu tysięcy złotych. W Lublinie trudno za tę cenę kupić dwupokojowe mieszkanie, ale już w Świdniku czy Zamościu, owszem. Ich podaż w przeciwieństwie do dużych lokali jest bardzo mała.
– Przez pół roku nie mogłem sprzedać spółdzielczego M-5 w świdnickim osiedlu sprzed 15 lat - mówi Tadeusz D., który przeniósł się do domu pod Lublinem. W końcu poszło po 1,9 tys. zł za 1 mkw. W Lublinie jest nieco drożej, ale dwupokojowe mieszkanie o powierzchni niewiele przekraczającej 40 mkw. można kupić za 60-70 tys. zł. Taniej jest w „sypialniach”, skąd jest daleko do miasta.
Małe popularne
Małe mieszkania kupuje się nie tylko dla zaspokojenia własnych potrzeb. Zdarza się, że szukają takich ludzie młodzi na rodzinnym starcie, a nawet studenci lub np. przechodzący na emeryturę. Ci, dla ograniczenia kosztów kupują małe mieszkanie. Na ogół szukają taniego mieszkania, w którym najbardziej liczy się metraż, mniej lokalizacja, czy nawet stan techniczny.
Ludzie u szczytu kariery zawodowej coraz częściej kupują je także na wynajem traktując jako lokatę kapitału. Szacuje się, że już ponad 20 proc. mieszkań kupowanych jest po to, by je wynająć.
Tanie mieszkania
Takie są przede wszystkim w starych kamienicach w nieciekawych dzielnicach miasta lub spółdzielcze w wysokich blokach z wielkiej płyty budowane przed laty w miejskich sypialniach. Najczęściej oferowane do sprzedaży jest wysokie piętro albo parter.
– To ostatnie mi nawet odpowiada – mówi Wojciech Krencki z Lublina. Zacząłem szukanie od przeglądania ogłoszeń prasowych. Ale dzwoniąc pod podany numer najczęściej natykałem się na agencję nieruchomości. Wiem, że one starają się prześwietlać oferenta i ustalić status prawny lokalu, wyręczając mnie w ten sposób, ale ja chcę zrobić to sam.
Opłaty towarzyszące
Teoretycznie opłatami obciążone są solidarnie obydwie strony umowy. Najczęściej jednak płaci kupujący. Przy podpisywaniu aktu notarialnego trzeba zapłacić taksę notarialną oraz opłatę skarbową. Wszystkie te koszty, w przypadku Wojciecha Krenckiego, razem wyniosą dodatkowo kilkanaście procent ceny wybranego mieszkania.
Najczęściej musimy też liczyć się z koniecznym remontem używanego mieszkania za własne pieniądze.
Maria Balicka
Warto wiedzieć
* Pytaj o materiały, z których budowano dom, termin ostatniego remontu, wysokość czynszu.
* Jeśli nie kupujesz od ręki u notariusza podpisz umowę przedwstępną i złóż w depozycie, np.10-proc. zadatek. Wtedy sprzedający nie powie ci, że trafił lepszego klienta. Warto jeszcze przed podpisaniem umowy sprawdzić, ile wynosi wysokość wpisowego i udziału określone w statucie spółdzielni.
* Dodatkowe opłaty zależą nie tylko od wartości mieszkania, ale i jego typu. Zwykle stawki dla mieszkań hipotecznych są znacznie wyższe niż dla spółdzielczych Nowy właściciel tych ostatnich musi też zapłacić za wpis do księgi wieczystej.
Ile kosztuje mieszkanie?
Koszt zakupu używanego dwupokojowego mieszkanie w tys. zł:
Warszawa, Kraków 95-100; Poznań 90-95; Szczecin 80-85; Rzeszów 75-80; Wrocław 70 -75 zł; Lublin, Białystok 65-70; Zamość 60-65; Świdnik 50-65.