Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jeszcze w tym semestrze rozpoczną się pilotażowe zajęcia z języka francuskiego w szkołach podstawowych naszego regionu. Lekcje poprowadzą lektorzy z Lublina, a za wszystko zapłaci strona francuska.
To efekt wizyty na Lubelszczyźnie ambasadora Francji w Polsce. François Barry Delongchamps przyjechał do Lublina na początku lutego. Dyplomata spotkał się z marszałkiem województwa, wojewodą, prezydentem Lublina i przedstawicielami lubelskich uczelni. Powód wizyty? Plany ambasady dotyczące promocji kultury i języka francuskiego w naszym regionie.
- To pomysł Francuzów - mówi lubelski wicekurator oświaty Bogdan Wagner. - W 50 wybranych szkołach podstawowych w naszym regionie romaniści z lubelskiego UMCS przeprowadzą specjalne lekcje języka francuskiego. W zależności od umowy ze szkołą, będzie to od jednej do kilku lekcji. Zajęcia rozpoczną się tuż po feriach (zakończonych w miniony weekend - przyp. red.).
Teraz trwają ostatnie ustalenia. Wiadomo, że wszystkie koszty pokryje strona francuska. Ambasada kupi też pomoce dydaktyczne i materiały promocyjne dotyczące ich kraju. - Francuzi liczą, że po tych lekcjach próbnych szkoły podejmą wyzwanie i będą chciały wprowadzić dodatkowe lekcje języka francuskiego jako jeden z przedmiotów - wyjaśnia Wagner.
Po szkołach podstawowych podobna akcja ma zostać przeprowadzona w gimnazjach w całym regionie.
- To pomysł Francuzów - mówi lubelski wicekurator oświaty Bogdan Wagner. - W 50 wybranych szkołach podstawowych w naszym regionie romaniści z lubelskiego UMCS przeprowadzą specjalne lekcje języka francuskiego. W zależności od umowy ze szkołą, będzie to od jednej do kilku lekcji. Zajęcia rozpoczną się tuż po feriach (zakończonych w miniony weekend - przyp. red.).
Teraz trwają ostatnie ustalenia. Wiadomo, że wszystkie koszty pokryje strona francuska. Ambasada kupi też pomoce dydaktyczne i materiały promocyjne dotyczące ich kraju. - Francuzi liczą, że po tych lekcjach próbnych szkoły podejmą wyzwanie i będą chciały wprowadzić dodatkowe lekcje języka francuskiego jako jeden z przedmiotów - wyjaśnia Wagner.
Po szkołach podstawowych podobna akcja ma zostać przeprowadzona w gimnazjach w całym regionie.
