Serce się aż ściska na myśl, że dzisiaj każda osoba, która przebyła granicę Schengen przychodząc z Ukrainy niesie ze sobą bagaż niepewności, strachu o przyszłość i swich bliskich, może teraz w Polsce, albo nawet gdzieś dalej w Unii Europejskiej uda im się to przepracować i definitywnie zrzucić z siebie płaszcz rosyjskiego mrozu.
Przyszłość i bezpieczeństwo świata oraz dobro naszej cywilizacji zależą teraz od wspólnej pracy na rzecz integracji, ale też osiągnięcia celu ultymatywnego, którym jest upadek i rozpad Federacji Rosyjskiej. Imperializm moskiewski zagraża też bezpieczeństwu świata słowian. Mam nadzieję, że Ukraińcy i Ukrainki będą wyrozumiali widząc, że czesi, Słowacy i Polacy jako słowianie, są nieco emocjonalnie oddaleni, zliberalizowani i nawiązanie serdecznych przyjaźni zajmuje trochę czasu. Zachód tak ma. Może i my tu w Polsce wraz z przybyciem Ukrainian, ponownie nauczymy się wkłądać więcej serca w działania kolektywne, współpracę i spółdzielczość. Teraz kluczowe jest ułatwienie organizacji złóbków i przedszkoli, tak aby matki uzyskały więcej wolnego czasu, który pomoże im znaleźć pracę i stanąć na nogi. Tego wam życzę przyjaciele, i Wolnej Ukrainy.
|
|
Jak Polacy sa tacy dobrzy to moze nie trzeba bylo tych dobrych polskich sasiadow mordowac tylko za to ze byli Polakami? Moze Bandera to zwykly bandyta?Pierdzikiewicz puścił bąka ? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|