Bardzo duże wyzwanie, pokażcie klasę! Trzymam kciuki
|
|
Może policja się spisze. Ten bandyta musi wiedzieć w więzieniu ! To musi być ktoś z miejscowych. Ktoś kto ma tam sad. Myśliwy albo kłusownik. Ten śmieć musi iść do więzienia. Zabił dziecko.
|
|
Czyją własnością jest sad?
|
|
Po co tam lazł?
|
|
Jeśli było tak jak opisuje drugi chłopiec - że podjechał samochód ulicą, ktoś wysiadł, strzelił i odjechał to:
1) czy strzelający mógł z takiej odległości w nocy odróżnić dzika od człowieka? Sprawdzić to z noktowizorem.
2) czy chłopcy rzeczywiście przykucnęli - sprawdzić miejsce trafienia i trajektorię pocisku w ciele,
3) jak wyglądał samochód, kolor, czy strzelec wysiadł z prawej czy z lewej strony auta? Sprawdzić nagrania z kamer w miasteczku i z autostrad uwzględniając różne czasy dojazdu auta, gdy jedzie przepisowo i bardzo szybko.
4) jeśli nie ma pocisku to jak w inny sposób można ustalić rodzaj broni z której ją wystrzelono?
Mam kilka scenariuszy:
a) ktoś z miejscowych chciał odstraszyć dzika z sadu (trzeba by sprawdzic kogo denerwowały tam dziki i ma dostęp do broni - raczej krótkiej)
b) chłopcy bawili się bronią typu samoróbka którą przywieźli w częściach,
c) był to celowy zamach zaplanowany przez jakiegoś miejscowego starego komucha aby zburzyć dobre relacje polsko-kazachskie,
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|